Pomysł MAP, by wydzielić ze spółek energetycznych ok. 70 węglowych bloków do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego niesie ze sobą ryzyko wyższych rachunków dla odbiorców - oceniają analitycy. Według resortu aktywów państwowych, NABE uwolni spółki od "węglowego balastu".
- Jak poinformowało Ministerstwo Aktywów Państwowych, program restrukturyzacji energetyki zakłada, iż kontrolowane przez państwo spółki energetyczne - PGE, Enea oraz Tauron - sprzedadzą Skarbowi Państwa 70 bloków węglowych.
- Ten dokona ich integracji w ramach jednego podmiotu, który zacznie działać jako spółka pod nazwą Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego.
- Istnieje też ryzyko że powołanie Agencji może opóźnić wycofywane aktywów węglowych z rynku, gdyż ułatwi ich dłuższe wspierani. Będzie to oznaczało wyższe rachunki dla odbiorców energii - uważa Aleksander Śniegocki z WiseEuropa.