Elektrim nadal żongluje swoim majątkiem - twierdzą obligatariusze. To wymysły - ripostuje Zygmunt Solorz.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Według nich, tajemniczy Darimex dysponuje ponad-dwumiliardowym majątkiem, bo w spółce są też udziały ZE PAK - pisze "Puls Biznesu".
Jednak z komunikatów podawanych przez Elektrim kilka miesięcy temu wynika, że Darimax jest jego spółką zależną.
Według obligatariuszy, transferu nieruchomości dokonano w październiku ubiegłego roku, kiedy Elektrim był o krok od postawienia w stan upadłości. Wartość przeniesionych do Embudu 35 ha szacują nawet na 700 mln zł.
Obligatariusze przypominają, że w marcu tego roku Elektrim poinformował, że Embud znalazł się w jego grupie jako jednostka zależna. Jednak w maju spółka "powzięła wiadomość", że to Darimax kupił udziały w Embudzie. Obligatariusze podkreślają, że jeszcze w listopadzie 2004 r. Embud pożyczył spółce Port Praski 60 mln zł. Jednym z warunków jest spłacenie tej kwoty w listopadzie 2007 r.