W polskim sektorze offshore, jak i w całej energetyce odnawialnej, w 2022 roku będzie się dużo działo. PGE, największa polska grupa energetyczna, wkracza w etap realizacji wielkoskalowych farm fotowoltaicznych, ale stawia mocno na morskie farmy wiatrowe. Wiatraki na lądzie - o ile zostanie zliberalizowana tzw. ustawa odległościowa - złapią nowy oddech.
- - Nasz cel to osiągnięcie 3 GW mocy PV do 2030 r. - deklaruje Wojciech Dąbrowski, prezes PGE. Dla Grupy największym projektem OZE pozostaje jednak offshore.
- - Możemy oczekiwać dalszego, dynamicznego wzrostu mocy zainstalowanej w elektrowniach fotowoltaicznych, które w minionych latach rozwijają się najliczniej - mówi Iwona Waksmundzka-Olejniczak, prezes Energi.
- - Rynek OZE w 2022 roku to przede wszystkim kolejne kamienie milowe rozwoju morskich farm wiatrowych - stwierdza Jarosław Dybowski, dyrektor w PKN Orlen.
- - Zgodnie z założeniami Zielonego Zwrotu Taurona, moc zainstalowana w OZE w 2025 roku ma sięgać 1,6 GW. W 2030 grupa ma z kolei dysponować 3 GW mocy zainstalowanej w źródłach zero i niskoemisyjnych - wyjaśnia Artur Michałowski, p.o. prezesa zarządu Tauron Polska Energia.