Zielony wodór jest jedyną ucieczką przed rosnącymi kosztami energii i cenami uprawnień do emisji CO2 - przekonuje Tomoho Umeda, założyciel i prezes firmy Hynfra. Swoje projekty wodorowa firma realizuje już nie tylko w Polsce, ale także w Japonii, Portugalii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
- Hynfra ma już 72 projekty wodorowe w portfolio, z czego 11 jest już w fazie realizacji. Ich łączna wartość to 1,750 mld zł.
- Firma przygotowuje wodorowe projekty nie tylko Polsce. Działa też w Japonii, Portugalii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie realizuje dwa duże projekty.
- Wiatr zmian transformacji nie jest tylko cechą polską i europejską, ale dzieje się na całym świecie - mówi Tomoho Umeda, prezes Hynfry.
Obecnie w swoim portfolio Hynfra ma już 72 projekty, z czego 11 jest już w fazie realizacji. Ich łączna wartość to 1,750 mld zł. Wśród nich pojawiło się wiele zagranicznych projektów.
- Mamy w tej chwili biuro w Japonii - Hynfra Japan. Ustanowiliśmy spółkę dla ciekawego projektu w Portugalii. Portugalski rząd rozpoczął już procedurę nadania mu statusu kluczowego projektu dla portugalskiej gospodarki - wymienia Tomoho Umeda, prezes Hynfry.
Równolegle firma rozpoczęła też proces przygotowania dwóch dużych projektów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
- Czuję, że mamy duży potencjał do rozwoju globalnego i nie ukrywam, że jest to dla mnie pewnego rodzaju zaskoczenie, bo jeszcze pół roku temu w ogóle o takiej skali nie myśleliśmy - mówi Tomoho Umeda. - Jak widać, wiatr zmian transformacji nie jest tylko cechą polską i europejską, ale dzieje się na całym świecie - dodaje.
W kraju jednym z projektów wodorowych jest ten realizowany w Sanoku. Porozumienie z miastem, które zakłada dekarbonizację ciepłownictwa przy użyciu wodoru, zostało podpisane w połowie grudnia 2021 r.
- Przy obecnych cenach energii, ale także kosztach systemu ETS-u, które obciążają komunalne spółki ciepłownicze, samorządy są w bardzo dramatycznej sytuacji. Koszty eksploatacji infrastruktury samorządowej z pewnością nie będą spadać, dlatego przy obecnej, zdestabilizowanej sytuacji na rynku energii, gazu i węgla, wodór jest jedyną drogą ucieczki - mówi Tomoho Umeda, prezes Hynfry.
Jak dodaje, samorządy dzięki wodorowi zyskują po pierwsze energetyczną niezależność, po drugie zdekarbonizowane ciepłownictwo. Dodatkowo, jako rodzaj pewnego bonusu, w samorządzie pojawia się wodór jako paliwo, dla obszaru komunalnego, ale także dla mieszkańców.
Takim rozwiązaniem, na które zdecydował się już Sanok, interesują się już inne samorządy.
- Jesteśmy w trakcie rozmów z 32 samorządami, z niektórymi mamy podpisane listy intencyjne. Wszyscy jednak czekają, jak sanocki projekt sobie poradzi. Mam wrażenie, że gdy wkrótce zaczniemy już go realizować, gdy będzie on już bankowalny i uzyska wszystkie pozwolenia, wiele samorządów ruszy, żeby realizować tego typu zadania - śmieje się Tomoho Umeda.
Hynfra szacuje, że pierwszy wodór zostanie wyprodukowany w instalacjach jej projektów już w przyszłym roku
Zobacz więcej w rozmowie, która odbyła się podczas EEC Trends w Warszawie.