Obecnie rynek biogazu i biometanu w Polsce znajduje się w szczególnym momencie. Po latach, kiedy z zazdrością spoglądaliśmy na tysiące instalacji w innych krajach, nareszcie powstają również w naszym kraju sprzyjające warunki funkcjonowania tych jakże pożytecznych, nie tylko dla branży rolno-spożywczej, instalacji - mówi Aleksander Balcer, wiceprezes zarządu Uniserv. Grupa od wielu lat skupia firmy świadczące z specjalistyczne usługi inżynieryjno-budowlane w dziedzinie energetyki, instalacji ochrony środowiska oraz innych gałęzi przemysłu.
Polska pozostaje w tyle, jeśli chodzi o potencjał wykorzystania biometanu. W Niemczech działa kilkaset biometanowni; u nas nie ma obecnie żadnej...
Wiceprezes zarządu Uniserv Aleksander Balcer mówi o wartościach korzystania z biometanu w branży transportowej i budowniczej.
- Założenia Europejskiego Zielonego Ładu zaktualizowanego programem FIT for 55 i wynikające z tych dokumentów uregulowania prawne dają podstawy do powstawania sensownych ekonomicznie biogazowni i biometanowni - mówi Aleksander Balcer.
Firma kojarzona m.in. z realizacjami układów chłodzenia w energetyce, kominów przemysłowych, pieców przemysłowych dla przemysłu cementowego, magazynowania produktów sypkich i magazynów ciepła czy instalacji do oczyszczania gazów procesowych już wiele lat temu podjęła działalność w obszarze instalacji wykorzystujących odnawialne źródła energii – biogazowni rolniczych.
O biogazowniach, biometanowniach oraz o możliwościach inwestycyjnych rozmawiamy z Aleksandrem Balcerem, wiceprezesem zarządu Uniserv S.A.
Czym właściwie jest biogazownia zwana również bioelektrownią?
- To instalacja produkująca biogaz z biomasy roślinnej, odchodów zwierzęcych, odpadów organicznych (na przykład z przemysłu spożywczego), odpadów poubojowych lub osadu biologicznego ze ścieków. Lista dostępnych substratów, prócz upraw celowych, zawiera odpady z przetwórstwa żywności (wywary, wytłoki, odpady piekarnicze itp.), odpady z ubojni, rzeźni, masarni, odchody zwierzęce – to obornik, gnojowica, biomasę uboczną agro (słoma, siano, poplony) czy też przeterminowaną żywność.
Wyróżnia się trzy rodzaje biogazowni, w zależności od rodzaju wykorzystywanej materii organicznej: to biogazownia rolnicza, biogazownia na składowisku odpadów, biogazownia przy oczyszczalni ścieków.
Biogazownia jest skomplikowaną instalacją technologiczną, w której decydującą rolę odgrywa biotechnologia - chodzi o zapewnienie odpowiednich warunków dla procesu beztlenowej fermentacji. Wiąże się to, ogólnie mówiąc, z zapewnieniem odpowiedniej temperatury i pH uwodnionej biomasy oraz sposobu mieszania fermentującej biomasy.
Co jest kluczowe dla wydajności instalacji?
- Kluczowy dla wydajności instalacji pozostaje dobór ilości oraz rodzaju wykorzystywanych substratów. Przy doborze mieszanek substratowych istotne jest zachowanie właściwych proporcji, m.in. węgla do azotu. Posiadając niezbędną wiedzę w tej mierze, możemy dobrać optymalne parametry substratowe i technologiczne dla indywidualnego inwestora.
Świadomość wspomnianych uwarunkowań jest niezwykle istotna na etapie doboru technologii, ale również podczas użytkowania instalacji. Dlatego też Uniserv oferuje opiekę technologiczną nad eksploatacją biogazowni.
Warto przy okazji obalić niesprawiedliwy mit. Otóż nie jest prawdą, że biogazownia jest źródłem nieprzyjemnych zapachów. Przeciwnie: prawidłowo zaprojektowana i użytkowana jest instalacją, która nie emituje odorów.
Dodatkowo przetwarza ona w biogaz i poferment substraty, które nieprzetworzone stanowić mogą uciążliwe źródło odorów. Produktem reakcji w biogazowni jest biogaz i masa pofermentacyjna, która stanowi dobrej jakości nawóz organiczny. Masa pofermentacyjna pozostaje praktycznie bezwonna.
Typowa instalacja składa się zwykle z układu odbioru i podawania biomasy, komory fermentacyjnej, zbiornika magazynowego dla przefermentowanego substratu, zbiornika biogazu, agregatu prądotwórczego (gdy produkowana jest tylko energia elektryczna) lub agregatu kogeneracyjnego (gdy mamy do czynienia z kogeneracją - energetyką elektryczną i cieplną).
Dostępną w wyselekcjonowanych lokalizacjach opcją może też być zatłaczanie nieuzdatnionego biogazu gazociągiem bezpośrednim do zainteresowanego odbiorcy. W takim przypadku spada CAPEX, niemniej są to niezwykle rzadkie przypadki.
Czym różni się biogazowania od biometanowni? Jakie branże korzystają z biometanu?
- Biometanownia to - w rozumieniu procesu produkcji biogazu - instalacja analogiczna do biogazowni. Różnica polega na tym, że zamiast produkcji energii elektrycznej i/lub ciepła ze spalania biogazu w układzie kogeneracyjnym, wytwarza biometan, czyli biogaz oczyszczony z CO2 i „uszlachetniony” w ten sposób do parametrów gazu ziemnego.
Tak uzyskany uzdatniony gaz może być zatłoczony do sieci gazowej albo sprężony (tzw. Bio-CNG) czy skroplony jako bio-LNG. Odseparowany w tym procesie dwutlenek węgla pozostaje również towarem handlowym - przydatnym np. w szklarniowej produkcji żywności.
Potencjał wykorzystania biometanu dla branży transportowej jest ogromny, ale w kolejce ustawia się też budownictwo i inne branże. Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie legislacja w kwestii biometanu nadąży za potrzebami gospodarki, zapewniając w ten sposób atrakcyjne i stabilne warunki funkcjonowania biometanowni w naszym kraju.
Dla zobrazowania skali opóźnienia Polski w tym zakresie, wystarczy wskazać, że w Niemczech dziala obecnie kilkaset biometanowni, podczas gdy w Polsce nie ma żadnej...
Biogazownie i biometanownie – jakie korzyści płyną z tych instalacji?
- Znaczenie biogazowni i biometanowni nie ogranicza się jedynie do korzyści płynących ze stabilnej produkcji zielonej energii (również na potrzeby własnego gospodarstwa rolnego). To również sposób na utylizację kłopotliwych dla branży rolno-spożywczej odpadów.
Warto dodać, że tzw. poferment, czyli przefermentowane substraty, stanowią doskonały naturalny nawóz. Pulpa pofermentacyjna to bogate źródło składników odżywczych dla gleb i roślin, a także dobra alternatywa dla stosowania nawozów sztucznych czy gnojowicy lub obornika.
Obecnie rynek biogazu i biometanu w Polsce znajduje się w szczególnym momencie. Po latach, kiedy z zazdrością spoglądaliśmy na tysiące instalacji w innych krajach, nareszcie powstają również w naszym kraju sprzyjające warunki funkcjonowania tych jakże pożytecznych, nie tylko dla branży rolno-spożywczej, instalacji.
Jak zmieniły się technologie wykorzystywane w biogazowaniach?
- Obecnie oferowane technologie (zwane umownie biogazowniami III generacji) znacząco różnią się od pierwszych instalacji.
Otóż tamte biogazownie I generacji (zwane czasem obrazowo „betonowymi krowami” - ze względu na podobieństwo zachodzących procesów z krowim przewodem pokarmowym) opierały się głównie na tzw. technologii NaWaRo, dedykowanej monosubstratowi – kiszonce kukurydzy.
Próby adaptacji tej technologii w polskich warunkach, w połączeniu z niewystarczającą wiedzą na temat wymaganego reżimu eksploatacyjnego, pozostawiły po sobie nie najlepszą opinię i przyczyniły się do zahamowania rozwoju rynku.
Proponowane dziś technologie III generacji to wydajne, bezpieczne i bardziej elastyczne pod kątem substratowym instalacje, co w kapitalnym stopniu przekłada się na ekonomikę inwestycji dla rolników.
Jak polski przemysł związany z biogazem przedstawia się na tle innych krajów?
- Potencjał polskiego biogazu, szacowany na kilkanaście mld metrów sześciennych rocznie, jest porównywalny z potencjałem naszych zachodnich sąsiadów. Produkujemy rocznie ok. 120 mln ton obornika i gnojowicy, co najmniej 8 mln ton słomy zbóż i rzepaku. To naprawdę dużo, a przecież to tylko część dostępnych substratów...
W Niemczech istnieje obecnie około 10 tys. biogazowni rolniczych, podczas gdy u nas jest ich obecnie ponad sto. Szacuje się, że w Polsce może z powodzeniem działać kilka, kilkanaście tysięcy instalacji.
Do europejskich liderów należą też Dania, Wielka Brytania, Włochy i Francja. Z kolei w Chinach liczba biogazowni sięga kilkudziesięciu milionów, chociaż w znaczącej większości to małe, lokalne instalacje.
Z jednej strony liczby te obrazują potencjał wzrostu rynku, z drugiej - są szansą: możemy skorzystać z pewnego rodzaju premii opóźnienia. Wyjaśnię...
Powstające od ponad 20 lat biogazownie rolnicze w zachodniej Europie, szczególnie w Niemczech, zaprojektowane były do substratów pochodzących z upraw celowych, głównie kukurydzy. Obecnie tendencje są inne – w cenie są technologie pozwalające na produkcję gazu głównie z odpadów branży rolno-spożywczej.
Podsumowując: nasze nowo powstające instalacje będą nowocześniejsze i lepiej spełniające cele polityki środowiskowej Unii Europejskiej.
Czy Zielony Ład sprzyja biogazowniom?
- Założenia Europejskiego Zielonego Ładu, zaktualizowanego programem FIT for 55 i wynikające z tych dokumentów uregulowania prawne dają podstawy do powstawania sensownych ekonomicznie biogazowni i biometanowni.
Przestrzeń do "zazieleniania" polskiej energetyki jest ogromna – w roku 2020 w naszym miksie energetycznym paliwa kopalne odpowiadały za ok. 72 proc. produkcji.
Nie do przecenienia jest coraz istotniejsza tendencja badania śladu węglowego w produktach. Przewidujemy, że w nadchodzących latach ci wytwórcy w branży rolno-spożywczej, którzy będą eksploatować biogazownie, będą mogli skorzystać z benefitu, jaki daje stopień redukcji śladu węglowego swoich produktów.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że na koniec 2020 roku uśredniony ślad węglowy w 1 kWh energii elektrycznej wynosił w Polsce 770 g. Ta sama wartość np. dla Niemiec wynosi ok. 450 g/kWh, w przypadku Litwy – 250, zaś Szwecji – poniżej 50 g/kWh.
Biogazownie w istotny sposób pomogą przedsiębiorcom z branży rolno-spożywczej w sprzedaży produktów poprzez możliwość oznaczania stopnia redukcji śladu węglowego. Już teraz widzimy oczekiwania dużych sieci handlowych w stosunku do producentów w sprawie oznaczania śladu węglowego.
Produkcja zielonej energii z biogazu - w połączeniu z utylizacją odpadów z produkcji rolnej - przyczyni się też do uniknięcia lub zmniejszenia ewentualnych przyszłych opłat dla rolników za emisje gazów cieplarnianych. To niebagatelny czynnik, gdyż ceny uprawnień do emisji CO2 sięgają dziś niemal 60 eur/t.
Systemy wsparcia inwestorów: co mogą zaproponować dla biogazowni?
- Warto wspomnieć o wsparciu opartym na systemie cen gwarantowanych na 15 lat na energię elektryczną produkowaną przez biogazownie, waloryzowanych o wskaźnik inflacji. Tak zwany system taryf gwarantowanych FIT (Feed-In-Tariff) oraz dopłat do ceny rynkowej FIP (Feed-In-Premium) dla instalacji o mocy do 0,5 MW i 1 MWe zwiększają ekonomiczne bezpieczeństwo działania instalacji.
Przy obecnym poziomie tzw. cen referencyjnych, inwestorzy rolnicy mogą sprzedawać energię elektryczną z biogazu za 722 PLN/MWh (przy wysokosprawnej kogeneracji).
Pewnym ułatwieniem dla inwestorów stało się uproszczenie procedur formalno-prawnych dla mniejszych instalacji (poniżej 0,5 MW) – brak konieczności uzyskiwania decyzji środowiskowej, raportu oddziaływania na środowisko, konsultacji społecznych...
Dostrzegając zarówno potrzeby rolnictwa, jak i jego potencjał w zakresie odnawialnych źródeł energii, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) ogłosił kolejną edycję programu Agroenergia, w ramach którego dofinansowanie w formie dotacji (do 50 proc. kosztów kwalifikowanych) i dogodnych pożyczek przyznawane jest dla biogazowni rolniczych o mocy poniżej 0,5 MW.
W ramach finansowania czysto komercyjnego dostępne są kredyty bankowe (większość instytucji finansowych ma w swojej polityce kredytowej wspieranie instalacji proekologicznych, a taką ze wszech miar jest biogazownia rolnicza), a także leasing tych elementów instalacji, które (jak np. agregat kogeneracyjny) nie są trwale związane z gruntem.
W sumie to oznacza, że warunki inwestowania w biogazownie znacząco się poprawiły?
- W zależności od układu technologicznego, lokalnych uwarunkowań, a także modelu finansowania szacuje się okres zwrotu z inwestycji na 5-7 lat.
Warto na etapie sporządzania biznesplanu inwestycji zwrócić szczególną uwagę na kluczowe czynniki ekonomiczne, jak przede wszystkim koszty pozyskania substratów, ceny sprzedaży energii elektrycznej, ciepła lub biometanu czy też możliwość sprzedaży pofermentu. Wykorzystując naszą wiedzę, pomagamy inwestorom w takiej analizie.
Teraz, kiedy otoczenie biznesowo-prawne stało się bardziej otwarte na energię z biogazu, nasza spółka zamierza zintensyfikować swą obecność w tym segmencie rynku, dyskontując w ten sposób doświadczenie i kompetencje projektowo-wykonawcze.
Obiekty, w których budowie Uniserv uczestniczył w latach 2010-2011, przetrwały trudny dla branży okres, działając z sukcesem do dziś.
Co Uniserv może zaproponować inwestorom?
- Nasza firma ma kompleksową ofertę budowy biogazowni/biometanowni - od doradztwa w sprawie koncepcji biznesowej, poprzez obliczenia procesowe, projekt technologiczny, załatwianie spraw formalno-prawnych, budowę, uruchomienie, aż po wsparcie w eksploatacji instalacji.
Wspomagamy decyzje biznesowe inwestorów przez niezobowiązującą i bezpłatną analizę konkretnego projektu/pomysłu. Jesteśmy zdania, że odpowiednie analizy już od bardzo wczesnego etapu planowania inwestycji pomagają wybrać optymalną konfigurację technologiczną i uzyskać najlepsze efekty ekonomiczne.
Pozostajemy w stałym kontakcie z instytucjami finansowymi, które mają w swojej strategii wspieranie budowy instalacji wykorzystującej odnawialne źródła energii.
W naszym przekonaniu prowadzone przez Grupę Uniserv intensywne działania rynkowe (udział w targach i konferencjach branżowych, bezpośrednia akwizycja) sprawią, że segment biogazowni będzie miał coraz istotniejszy udział w działalności naszej spółki i jej przychodach.
Warto dodać, że Uniserv prowadzi w ramach wygranego konkursu NCBiR pod nazwą „Innowacyjna Biogazownia” prace badawczo-rozwojowe, których celem jest opracowanie rozwiązań technologicznych nakierowanych na większą elastyczność substratową instalacji biogazowni. Ale to obszerny temat - na osobną rozmowę...
Mamy ambicje być w najbliższej dekadzie ważnym partnerem polskich inwestorów – producentów branży rolno-spożywczej, oferując wsparcie technologiczne na etapie decyzji inwestycyjnych oraz wiarygodne technicznie i korzystne biznesowo instalacje biogazowni/biometanowni.
Zobacz naszą najnowszą "Moc opinii". Rozmawiamy o problemach polskiego górnictwa i energetyki
KM
2021-11-23 10:22:39
Metanowych biogazowni nie ma dystrybujacych metan jako gaz ziemny. Artykuł (a raczej reklama) jest beznadziejny, ale trzeba rozumieć co się czyta żeby krytykować.
Krzysztof
2021-11-23 10:11:35
W polsce są setki biogazowni. A ktoś opowiada, że nie ma żadnej. Jaka rzetelność, taki biznes. Kolejne bzdury. Redakcjo! Trochę szacunku dla czytelników, nie wszyscy są niedouczeni...
KM
2021-11-23 08:30:20
Małe i mikrobiogazownie zmniejszają ilość odorów, bo wykorzystują gnojowice powstająca na miejscu. Napisać, że biohlgazownie nie emitują odorów to duże nadużycie. Przewóz, magazynowanie, dostarczanie emituje odór.