Można odnieść wrażenie, że kwestie merytoryczne związane z budową elektrowni jądrowej w Polsce, są znacznie mniej ważne od decyzji politycznych. (...) Decyzję o budowie elektrowni jądrowej podejmowano w oparciu o najtańsze konsultacje. To tak, jakby ktoś chciał leczyć swoją rodzinę wybierając najtańszego doktora i najtańszą kurację. W takim przypadku najlepiej postawić sobie bańki i zrobić lewatywę - mówi prof. Krzysztof Żmijewski, sekretarz generalny Społecznej Rady Konsultacyjnej Narodowego Programu Redukcji Emisji, Politechnika Warszawska.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prof. K. Żmijewski: rozwój energetyki jądrowej a stawianie baniek i lewatywa
