Morze Bałtyckie ma wszystko, co sprawia, że jest doskonałym miejscem do instalowania morskich farm wiatrowych - mówi WNP.PL Simon Redfern, bid director SSE Renewables, brytyjskiej firmy działającej na rynku offshore, która złożyła wniosek o pozwolenie lokalizacyjne na budowę morskiej farmy wiatrowej w polskiej części Bałtyku.
- W Wielkiej Brytanii zainstalowano do tej pory przeszło 10 GW mocy w morskich farmach wiatrowych. Zjednoczone Królestwo jest na dobrej drodze do osiągnięcia 20 GW w połowie tej dekady. Dzięki sektorowi offshore powstało ponad 430 tys. miejsc pracy - mówi Simon Redfern, Bid Director SSE Renewables.
- SSE Renewables eksploatuje obecnie ponad 1 GW morskiej energii wiatrowej w Wielkiej Brytanii i buduje instalacje o mocy przekraczającej ponad 4,5 GW. Firma planuje budowę ponad 11 GW na całym świecie - informuje Simon Redfern.
- Acciona Energía i SSE Renewables zdecydowały się wspólnie zbadać możliwości rozwoju projektów offshore w Polsce. Mamy uzupełniające się kompetencje i wspólną wizję. Partnerstwo nie wyklucza współpracy z innymi firmami w przyszłości - wyjaśnia Simon Redfern.