Rządy Grecji i Hiszpanii będą chronić konsumentów przed znacznym wzrostem cen energii. Ten sam ruch rozważa również Francja.
Teraz Madryt zdecydował się przeznaczyć część zysków kontrolowanych firm energetycznych – około 2,6 mld euro – na pomoc klientom i obniżyć podatek od energii elektrycznej w miesiącach zimowych.
Czytaj też: Skarb Państwa może przejąć kopalnie Taurona
Także Ateny ogłosiły, że będą wspierać finansowo wszystkie gospodarstwa domowe. Na razie nie podano, jak to będzie robione.
Francuski minister finansów Bruno Le Maire zapowiedział, że Francja rozważa zmniejszenie wpływu wyższych cen energii na konsumentów. Kraj rozdaje już vouchery zwane czekami energetycznymi o wartości około 150. Przeznaczone są dla ok. 5,5 mln ubogich gospodarstw domowych.
Według analityków koszty dla gospodarstw domowych wzrosną o jedną piątą. Wpływ na to mają obecne bardzo wysokie ceny gazu.
Citigroup szacuje, że rachunki za energię dla gospodarstw domowych w całej Europie wzrosną średnio o 20 proc. Coraz silniejsze jest oczekiwanie, że w tej sytuacji mieszkańcom pomogą rządy.