- Obecnie na polskim rynku największym problemem jest może nie sam brak węgla kamiennego, ale jego bardzo wysokie ceny i jakość. Mamy 2,5-krotny wzrost cen w ciągu czterech miesięcy - mówi WNP.PL Witold Niedzielski, prezes Elektrociepłowni Będzin.
- Dostawcy dla EC Będzin oferują węgiel z Kolumbii, a także z polskich kopalń. Węgiel do Polski trafia również z Australii, Indonezji i RPA. Na naszym rynku nie widać natomiast węgla z Kazachstanu.
- Wzrost cen węgla doprowadził do tego, że wiele firm ciepłowniczych złożyło do URE wnioski o podwyższenie taryf. EC Będzin wnioskowała o przyrost taryfy o ok. 50 proc. - wniosek został już zaakceptowany.
- Przełomową datą na europejskim rynku węgla może być 10 sierpnia. Wówczas teoretycznie ma wejść w życie embargo UE na dostawy węgla z Rosji - i widać, że jest lekki popłoch na rynku.