Wodór na progu rewolucji. Debata na Europejskim Kongresie Gospodarczym

Wodór na progu rewolucji. Debata na Europejskim Kongresie Gospodarczym
Wodór ma pozwolić w jeszcze większym stopniu oprzeć energetykę na OZE Fot. Shutterstock.com

Wodór ogłoszony - niejako awansem - paliwem przyszłości pozostaje niezwykle obiecującym rozwiązaniem dla sektora energii wystawionego na presję kryzysu surowcowego. Wciąż jednak deklaracje i plany przeważają nad wprowadzonymi rozwiązaniami. Debata o perspektywach polskiej gospodarki wodorowej będzie częścią Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Na pytania o przyszłość polskiego wodoru odpowiedzi będą szukać uczestnicy Europejskiego Kongresu Gospodarczego, na który można się właśnie rejestrować:

- Ireneusz Zyska, sekretarz stanu, pełnomocnik rządu ds. odnawialnych źródeł energii w Ministerstwie Klimatu i Środowiska   
- Bartłomiej Pawlak, wiceprezes zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju
- Grzegorz Wiśniewski, prezes zarządu EC BREC Instytut Energetyki Odnawialnej
- Adam Ogrodnik, wiceprezes Urzędu Dozoru Technicznego
- Tomoho Umeda, prezes Hynfra
- Jarosław Wajer, partner, lider doradztwa dla sektora energetycznego w regionie CESA, EY
- Artur Fryczkowski, wiceprezes zarządu, Alstom w Polsce, Ukrainie i Krajach Bałtyckich
- Grzegorz Jóźwiak, dyrektor biura wdrażania paliw alternatywnych w PKN Orlen
- Anna Kornecka, niezależny ekspert, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii w latach 2020-2021, dyrektor instytutu, Stowarzyszenie Program Czysta Polska
- Bogusława Drelich-Skulska, prorektor ds. akredytacji i współpracy międzynarodowej, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu.

Mamy fundamenty. Co dalej?

Polska jako pierwszy kraju UE dopracowała się sektorowego porozumienia na rzecz rozwoju gospodarki wodorowej, inicjują działalność kolejne „dolin wodorowe” – swoiste klastry współpracy w tej dziedzinie, w tym roku ma zostać uchwały pakiet regulacji otwierających szeroko gospodarce, biznesowi i samorządom drzwi do wodorowego świata („konstytucja wodorowa”).

Z drugiej strony trzeba brać pod uwagę ograniczenia i bariery: niedojrzałość technologii, wysokie koszty, konieczność zbudowania niemal od podstaw infrastruktury wodorowej, uzależnienie od stopnia rozwoju energetyki odnawialnej (możliwość produkcji tzw. zielonego wodoru).

Czy wodór rzeczywiście może stać się polską specjalnością? Jak nasze ambicje wyglądają na tle wodorowych planów Europy? Czego trzeba, by z fazy deklaracji i projektowania przejść do realizacji i działań?

Czy wyraźny trend uniezależniania europejskiej energetyki od importu paliw kopalnych z Rosji może być impulsem przyspieszającym realizację wodorowych strategii?

————
Tekst ten powstał w ramach przygotowań do Europejskiego Kongresu Gospodarczego 2022. Rejestrację na naszą konferencję w dniach 25-27 kwietnia znajdziecie tutaj.

 

×

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (5)

Do artykułu: Wodór na progu rewolucji. Debata na Europejskim Kongresie Gospodarczym

  • skorpion 2022-04-01 19:50:41
    Na razie to skóra nadal na niedźwiedziu, a niedźwiedź gdzieś w Kanadzie buszuje... Zanim Polska cokolwiek w tej materii osiągnie - inni już będą na wodorze latali (nie tylko jeździli). Ale... marzyć - każdy może...
  • kamilleczek 2022-04-01 16:04:11
    z tego co kojarzę prace nad wodorem w Polsce ma prowadzić grupa azoty z toyotą, japończycy mają doświadczenie i sukcesy w motoryzacji, mirai np, więc to dobrze by wróżyło
  • Albin 2022-04-01 15:09:56
    Mamy już „Klastry” zaludnione konikami z klapkami na oczach. Wszyscy pędzą w kierunku „Dolin” gdzie stoi Woda czekająca na Elektrolizę, jedynie słuszną technologię pozyskiwania Wodoru… To nic, że ta Woda zasila tam Biomasę magazynującą Energię Słoneczną. Po co? Przecież mamy już Panele Fotowoltaiczne do generacji prądu potrzebnego tej Elektrolizie! Więc Biomasa czeka cierpliwie na oddanie nam znacznie tańszego Wodoru. Ale kto by się pożywił przy okazji tanim Wodorem?
  • karol 2022-04-01 14:23:57
    Gdyby wydzierżawić/kupić kawał ziemi w strefie równikowej, niedaleko portu, gdzie słońce świeci 365/365 i średnio 12/24, postawić elektrownię słoneczną i wytwórnię H2, to byłoby bardziej ekonomicznie sensowne niż np. kabel z Afryki do Anglii?

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 3.237.16.173
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!