Konserwatywny rząd australijski po wielu miesiącach nacisków zadeklarował, że w 2050 r. gospodarka australijska będzie neutralna dla klimatu. Canberra jako jedna z ostatnich stolic państw rozwiniętych przedstawiła swój cel redukcji emisji. Grupy proklimatyczne i opozycja krytykują jednak brak konkretnego planu oraz niechęć do podejmowania nowych zobowiązań do 2030 r. A to one są głównym przedmiotem obrad w Glasgow.
- Australijczycy mają wiele powodów do ostrożności w polityce klimatycznej.
- Węgiel i gaz ziemny pozostają odpowiednio drugim i czwartym źródłem przychodów eksportowych Australii, branża wydobywcza daje także miejsca pracy zwłaszcza społecznościom spoza wielkich metropolii.
- Ignorowanie kwestii klimatycznych staje się niemożliwe ze względu na wewnętrzną presję i uwarunkowania międzynarodowej politycznej pragmatyki.