Przed siedzibą Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu trwa protest związkowców z „Solidarnoiści” przeciwko decyzji o zamknięciu kopalni Turów. Dzielnica Kirchberg, w której znajdują się biura instytucji europejskich, jest poprzecinana zasiekami i blokadami policji.
"Traktują nas jak bydło. Dosłownie. Wszędzie zasieki z drutu kolczastego. Jak podczas wojny. Z tego co wiem, to nielegalne" - powiedział PAP jeden z protestujących.
Inny zwrócił uwagę na ograniczenia, związane z wjazdem do Luksemburga. "Wymyślili sobie, że każdy musi mieć dokument sanitarny, albo robić test na miejscu. Robili wszystko, żeby utrudnić manifestację" - zauważył.
Demonstracja jest organizowana przez Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność" i Komisję Międzyzakładową NSZZ "Solidarność" KWB Turów. Władze Luksemburga ustaliły limit uczestników manifestacji na 2 tys. osób.
CZYTAJ: Związkowcy z NSZZ "Solidarność" przed TSUE: Europa to nie Korea Północna
Zobacz naszą najnowszą "Moc opinii". Rozmawiamy o problemach polskiego górnictwa i energetyki