Sektorowi finansowemu przypisuje się zwykle rolę katalizatora w transformacji gospodarek w kierunku niskoemisyjnym. Jednak wobec nowych regulacji dotyczących zrównoważonego finansowania i zmian strategii korporacyjnych rola świata finansów staje się bardziej sprawcza niż tylko wspomagająca. Czy banki odsuną widmo klimatycznej katastrofy?
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Inwestorzy instytucjonalni na całym świecie przekierowują portfele na „zielone” tory. Globalne aktywa zrównoważone (sustainable investing assets) urosły w ciągu ostatnich czterech lat o połowę.
- Kryteria ESG mają coraz większe znaczenie w praktykach inwestorów instytucjonalnych, choć nie musi się to przekładać automatycznie na decyzje dotyczące struktury ich portfeli.
- Świat potrzebuje zdecydowanych działań na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych. Sektor finansowy nie jest jedynie katalizatorem zmian. We wdrożeniu zielonej transformacji odgrywa istotną rolę sprawczą.
Wpływ instytucji finansowych na klimat ma głównie charakter pośredni – poprzez finansowanie, nie zaś własne operacje. Zgodnie z raportem think tanku CDP z wiosny 2021 roku emisje gazów cieplarnianych powiązane ze wszystkim usługami pośrednictwa finansowego są średnio 700 razy większe niż emisje z własnych operacji instytucji finansowych.
Bez współpracy ani rusz
W porównaniu z przemysłem, transportem czy rolnictwem sektor usług, w tym usługi finansowe, charakteryzuje niska emisyjność. Działalność banku nie wymaga przecież spalania paliw kopalnych na dużą skalę, a emisje są związane z energią potrzebną do ogrzania, oświetlenia biur czy działania sprzętu elektrycznego i komputerów oraz używaniem środków transportu.Pośredni wpływ na emisje stwarza konieczność bliższej współpracy instytucji finansowych z podmiotami w ramach całego łańcucha dostaw i wspierania inwestycji w czystą energię, zrównoważony transport czy ekologiczne rolnictwo.
Zapewnienie finansowania dotyczy zarówno zwiększenia inwestycji w już dostępne i sprawdzone technologie (np. fotowoltaika, energia z wiatru na morzu, zielone budynki), jak również wsparcie komercjalizacji technologii, które są obecnie w fazie demonstracyjnej. Można tu wymienić przykładowo technologie magazynowania energii, wychwytywania i składowania emisji czy produkcję i nowe zastosowania wodoru.
Wspólne cele, czyli alians dla klimatu
W kwietniu 2021 roku kilkadziesiąt banków globalnych zobowiązało się do wspólnego celu neutralności klimatycznej w swoich pożyczkach i portfelach inwestycyjnych do 2050 roku.Do Net-Zero Banking Alliance – zorganizowanego pod parasolem programu środowiskowego ONZ-UNEP – dołączyły do tej pory 53 banki (w tym m.in. ING) z 27 krajów, które stanowią prawie jedną czwartą globalnych aktywów finansowych (37 bilionów dolarów amerykańskich). Uwiarygodnienie tego zobowiązania w perspektywie połowy stulecia wymaga także przyjęcia celu pośredniego na rok 2030 lub nawet wcześniej.
Przekierowanie strumienia finansowania w stronę zrównoważonego rozwoju widać również w portfelach globalnych inwestorów instytucjonalnych. Według szacunków Bloomberga (Bloomber Green) globalne aktywa zrównoważone (tzw. sustainable investing assets) w 2020 roku przekroczyły 35 bilionów dolarów i w porównaniu z rokiem 2016 wzrosły o 50 proc.