Bardzo słaba piątkowa sesja na rynkach akcji nie nastraja najlepiej. Największe spadki obserwowaliśmy na giełdach europejskich, gdzie indeksy średnio zniżkowały ponad 3%. Utrzymująca się niepewność związane z sytuacja gospodarczą Europy nadal stanowi meritum.
Na rynku walutowym europejska waluta znalazła się na najniższym poziomie od 18 miesięcy w stosunku do USD. Wzrost awersji do ryzyka oraz kolejna tygodniowa świeca spadkowa z technicznego punktu widzenia otworzyły drogę w kierunku minimów z końca 2005r. Spadek apetytu na ryzyko przyczynił się również do deprecjacji innych wyżej oprocentowanych waluta takich jak AUD czy NZD. W takim klimacie inwestycyjnym na wartości traci również PLN, z kolei obserwujemy kontynuację wzrostu wartości dolara amerykańskiego i waluty japońskiej.
W tym tygodniu uwaga uczestników rynku może koncentrować się na wtorkowym spotkaniu Rady do spraw gospodarczych i finansowych (ECOFIN). Wydarzenie to będzie w szczególności istotne jeśli chodzi o dalsze losy euro. Jeśli chodzi o publikację z gospodarki amerykańskiej, to najważniejsze będą dane dotyczące inflacji a także protokół z ostatniego posiedzenia FOMC. Z Eurolandu również poznamy dane o inflacji oraz wstępne dane na temat indeksów aktywności gospodarczej.
Wydarzeniem dzisiejszego dnia będzie natomiast odczyt indeksu NY Empire State oraz dane dotyczące napływu kapitałów do USA. Odczyt nowojorskiego wskaźnika koniunktury powinien potwierdzić obserwowany wzrost w sektorze przemysłowym w USA. Z kolei wieczorem analitycy oczekują wyższego odczytu indeksu rynku nieruchomości (NAHB).
EURPLN
Od rana złoty pozostaje słabszy, na co swoje przełożenie miał wzrost awersji do ryzyka na rynkach światowych.
Notowania EURPLN utrzymują się jednak poniżej maksimum lokalnego w rejonie 4,0680, a także zniesienia 41,4% całości ostatnich spadków z okolic 4,2430. Silnym średnioterminowym wsparciem pozostaje rejon 3,9400. PLN będzie pozostawał głównie pod wpływem sytuacji na rynkach zagranicznych.
Ten tydzień obfituje w dane z Polski. Dziś poznamy saldo na rachunku bieżącym, a w kolejnych dniach przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie oraz produkcję przemysłową.
EURUSD
Na EURUSD sytuacja techniczna nie budzi wątpliwości co do kierunku dalszego ruchu. Na wykresie tygodniowym mamy nowe minimum lokalne poniżej dołka z końca 2008r. Obecny obraz rynku wskazuje na kontynuacje spadków w okolice najbliższego wsparcia na poziomie 1,2120, które wyznacza 50% zniesienie FIBO całości impulsu wzrostowego z poziomu 0,8184. Tak więc ruchy korekcyjne mogą być dobrą okazją do wznawiania pozycji z godnym a obecnym trendem spadkowym na eurodolarze. Najbliższym oporem pozostają okolice 1,2340, gdzie przebiega 20-okresowa średnia na wykresie godzinowym.
GBPUSD
Podobnie do euro, również waluta brytyjska traci na wartości. GBPUSD handlowany jest na coraz niższych poziomach. Obecnie obserwujemy niewielkie odreagowanie z okolic 1,4336, czyli rejonu wsparcia w postaci projekcji 161,8% ostatniej fali wzrostowej z poziomu 1,4790 na 1,5530. Krótkoterminowa zmiana sentymentu mogłaby nastąpić po wyjściu kursu powyżej strefy oporu w rejonie 1,4640. Jutro poznamy dane na temat inflacji CPI, a w środę zostaną opublikowane notatki z ostatniego posiedzenia MPC. Istotnymi czynnikami dla GBP będą również informacje dotyczące programu nowego rządu w Wielkiej Brytanii.
USDJPY
W ostatnim czasie aprecjacja waluty japońskiej najbardziej widoczna jest w stosunku do euro. Od piątku JPY istotnie zyskał na wartości również do AUD czy NZD, natomiast wciąż dość wąski zakres wahań utrzymuje się w stosunku do USD, co ma związek z równoczesnym wzrostem wartości waluty amerykańskiej. Na USDJPY geometryczne wsparcie wyznacza poziomie 91,44, gdzie przebiega zniesienia 38,2% całości impulsu wzrostowego z poziomu 87,90. Najbliższy opór na poziomie 92,40 wyznacza krótkoterminowa linia trendu. 100-okresowa średnia na wykresie godzinowym przebiega w rejonie 92,70.