- Zaciąganie wieloletnich kredytów w światowych instytucjach to aktualnie najbardziej korzystna forma finansowania inwestycji przez samorząd - mówi Bożena Paszkiewicz, specjalistka ds. zadłużenia Szczecina. Miasto dotychczas stroniło od dużego długu.
Bożena Paszkiewicz, specjalistka ds. zadłużenia miasta Szczecina: Światowy kryzys gospodarczy, zmiana prawa podatkowego w Polsce, wzrost bezrobocia, załamanie rynku nieruchomości przekładają się na zmniejszenie dochodów wpływających do budżetu miasta. Z drugiej strony konieczna jest realizacja zakładanych w wieloletnich planach inwestycji. Miasta - jeśli chcą się rozwijać - muszą pozyskiwać pieniądze na finansowanie przedsięwzięć.
- Dlaczego kredyty? Czy realizacja działań inwestycyjnych np. z udziałem partnera prywatnego nie są bezpieczniejsze dla finansów miast?
- Szczecin jest otwarty na różne formy pozyskiwania środków przeznaczonych na rozwój inwestycyjny, jednak aktualne analizy wskazują, że najbardziej korzystną formą jest obecnie zaciąganie wieloletnich kredytów w międzynarodowych instytucjach finansowych. Za taką formą przemawiają warunki oferowane przez banki, które po kryzysie są szczególnie dla nas dobre. Idzie o długi okres kredytowania (do 25 lat), karencję, możliwość wyboru częstotliwości spłaty, niską marżę (zdarza się poniżej WIBOR), brak jakichkolwiek prowizji, brak zabezpieczeń - poza warunkiem utrzymaniem poziomu ratingu.
Do 2009 roku nasze miasto notowało przez kilka lat z rzędu nadwyżkę budżetową, mimo znacznego przyrostu akcji inwestycyjnej. Odczuliśmy jednak skutki światowego kryzysu gospodarczego. W roku 2009 miasto podpisało więc umowę ramową z Bankiem Rozwoju Rady Europy na otwarcie linii kredytowej w wysokości 300 mln zł.
Ile na dzień dzisiejszy wynosi wskaźnik zadłużenia miasta?
- 31 marca 2010 r. zadłużenie Szczecina wyniosło 254,9 mln zł, co stanowi 17,8% planowanych dochodów miasta. W niedalekiej przyszłości planujemy wykonanie inwestycji w wysokości 773 mln zł, zatem miasto musi zwiększyć zadłużenie. Obecnie negocjujemy z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym kolejny kredyt.