Kasy rejestrujące w postaci oprogramowania mają zachęcić przedsiębiorców do wyjścia z szarej strefy poprzez łatwą dostępność i obniżenie całkowitych kosztów posiadania kas rejestrujących. Jednak analiza przepisów projektowanego rozporządzenia wskazuje na szereg zagrożeń, które mogą prowadzić do rozszczelnienia systemu rejestracji i pobierania podatków od sprzedaży dla osób fizycznych. W konsekwencji obniżą się wpływy z podatku VAT do budżetu państwa - uważa Stefan Kamiński, prezes zarządu Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji, Sekcja Dostawców Fiskalnych Urządzeń Rejestrujących.
- Ministerstwo Finansów prowadzi konsultacje projektu rozporządzenia pozwalającego wprowadzić na polski rynek oprogramowanie do rejestracji sprzedaży w tablecie czy telefonie bez konieczności kupowania kasy fiskalnej.
- Projekt rozporządzenia nie zakłada wymogu homologacji w przypadku kas mających postać oprogramowania. Skutki mogą być katastrofalne - uważa Stefan Kamiński, prezes zarządu Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji.
- Bardzo okrojony zakres wymagań przez usunięcie co najmniej 3/4 wymogów stawianych obecnie kasom sprzętowym i stwarzanie możliwości technicznych do nadużyć to najprostsza droga do rozszczelnienia systemu podatkowego - wskazuje Stefan Kamiński.