Kilkaset poprawek zgłosili w czwartek senatorowie do ustawy wprowadzającej tzw. tarczę 6.0. Rozszerzają one zakres podmiotów, które mogłyby korzystać z pomocy rządowej dla firm - chodzi nie tylko o nowe rodzaje działalności, ale także firmy, które zostały założone po 30 listopada 2019 r.
- W czwartek na posiedzeniu plenarnym Senat rozpatrzył kolejną nowelizację ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, czyli tzw. tarczę 6.0.
- Jak mówił Adam Szejnfeld (KO), oceniając ustawę, nawet jeżeli intencje rządu są dobre, to jednak efekt jest mizerny.
- "To jest ustawa, którą można by spokojnie nazwać durszlak, a jak wiemy durszlak nie do wszystkiego się nadaje. Jest tutaj bowiem część propozycji, które mają swoją wartość w zakresie pomocy dla przedsiębiorców, natomiast są one tak nieliczne i zawierają tyle luk, obostrzeń, niejasności" - mówił senator.