Początek tygodnia przyniósł lekkie ożywienie na warszawskim parkiecie pomimo neutralnego otoczenia zewnętrznego. 1,1% wzrost WIG20 można uznać za miłe zaskoczenie, szczególnie w zestawieniu z zeszłotygodniowym marazmem na naszym rynku mimo pozytywnych impulsów zewnętrznych.
Na szerokim rynku również przeważał kolor zielony, spółek rosnących było prawie dwukrotnie więcej niż tracących na wartości, a liderem zwyżki był ponownie tandem Komputronik (+12%) i Karen (+16%). W najbliższych dniach na celowniku spekulantów mogą znaleźć się spółki ze stajni Romana Karkosika, które również mogą zaliczyć poniedziałkową sesję do udanych, oraz jeden z ulubieńców spekulantów aktualnej hossy, czyli Chemoservis-Dwory.
Pomimo pozytywnej wymowy wczorajszej sesji, obraz rynkowy jest niezmienny. Sytuacja techniczna głównych indeksów wskazuje na to, że mamy do czynienia tylko z korekcyjnym odbiciem i póki nie zostaną przełamane istotne opory, nieco lepsze nastroje mogą szybko zniknąć z parkietu.