Jeśli na wekslu nie ma informacji, w jakiej formie wystawca weksla prowadzi działalność, ale jest podany prawidłowy numer wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego, to taki weksel jest ważny - stwierdził w czwartkowej uchwale Sąd Najwyższy.
Unieważnienia takiego weksla chciała warszawska spółka z o.o., która wzięła w leasing samochody od gdańskiej spółki świadczącej usługi leasingowe. Zabezpieczeniem transakcji miał być wystawiony przez warszawską spółkę weksel własny in blanco. Dodatkowo poręczył go osobiście prezes zarządu i trzy inne osoby.
Wystawiając weksel, prezes warszawskiej spółki przystawił na nim pieczątkę firmową, w której znalazła się niepełna nazwa spółki, bez oznaczenia, że jest to spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. W treści pieczątki znajdował się tylko adres, numery NIP i REGON oraz numer wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego (KRS).
Gdy gdańska spółka leasingowa nie dostała ponad 88 tys. zł za leasingowane pojazdy, wystąpiła o zapłatę weksla. Sąd wydał nakaz zapłaty, ale dłużnicy - warszawska spółka wystawiająca weksel i poręczyciele - zakwestionowali ważność weksla i zaskarżyli nakaz zapłaty. Twierdzili, że skoro na wekslu nie ma pełnej nazwy spółki i oznaczenia jej formy prawnej - spółka z o.o. - to cały weksel jest nieważny, a tym samym nieważne są też zobowiązania z niego wynikające.
Sąd I instancji odrzucił te twierdzenia i utrzymał w mocy nakaz zapłaty. Jednak sąd II instancji nabrał wątpliwości, czy na wekslu wystawionym przez przedsiębiorcę, nie powinna być podana również forma, w jakiej prowadzi on działalność - w tym wypadku spółka z o.o.
Wątpliwości te rozwiał w czwartek Sąd Najwyższy w uchwale. Stwierdził, że weksel własny, w którym wystawca pominął formę prawną przedsiębiorstwa, ale wpisał numer KRS, jest ważny (sygn. III CZP 54/13).