Krakowska konferencja „Polityka przemysłowa Unii Europejskiej - gospodarczy Trójkąt Weimarski” powinna stać się początkiem szerokiej dyskusji o odnowie europejskiego przemysłu inicjującej bardziej robocze prace nad konkretnymi rozwiązaniami.
Olgierd Dziekoński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, witając uczestników w nowoczesnej auli Uniwersytetu Jagiellońskiego zwrócił uwagę na wartość przemysłu dla rozwoju gospodarczego Europy, ale także na fakt, że o jego perspektywach w trakcie krakowskiej konferencji rozmawiają przedstawiciele środowisk politycznych i gospodarczych trzech krajów.
- Wszystkim nam chodzi o sukces naszych krajów i całej Europy. Wierzymy, że przemysł może być jego fundamentem - zadeklarował Dziekoński. - Chodzi nam o to, by współpraca gospodarcza oparta o konkrety powstrzymała degradację przemysłowej Europy.
Gości z kraju i z Europy powitał jako gospodarz marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa, dedykując dyskutantom myśl o solidarności i współpracy jako najlepszym antidotum na gospodarcze kryzysy. Prorektor UJ, Stanisław Kistryn, zapraszał na majowe uroczystości 650-lecia jednej z najstarszych uczelni w naszej części Europy, podkreślając, że uczelnia kształci w umiejętnościach praktycznych, uczy krytycznie oceniać rzeczywistość, przygotowuje do szukania nowych dróg rozwoju.
Merytoryczną część konferencję otworzyło wystąpienie Elżbiety Bieńkowskiej, wicepremier i minister infrastruktury i rozwoju RP.
- Tylko silny przemysł da podstawę dla rozwoju gospodarki i rynku pracy w Europie - podkreśliła na wstępie wicepremier Bieńkowska. - Potrzebne są jednak spójne działania wszystkich krajów członkowskich. Dyskusja na najwyższym poziomie, jakim jest forum Trójkąta Weimarskiego to dobra okazja do podkreślenia wagi tego postulatu, ale także potencjału i znaczenia Trójkąta dla funkcjonowania i spójności całej Unii Europejskiej.
Zdaniem Bieńkowskiej konsensus w ramach weimarskiego trójporozumienia może mieć znaczenie dla przyszłości UE, także w kontekście konkurencyjności gospodarki i przemysłu. Te kwestie, jak przypomniała wicepremier, staną wkrótce (marzec) na forum Rady Europejskiej tj. gremium szefów państw członkowskich UE.
- Oczekiwane ożywienie koniunktury powinno pozwolić Unii Europejskiej na aktywny udział w procesach globalnych i uzyskiwanie przewag konkurencyjnych poza naszym kontynentem - stwierdziła polska wicepremier, wskazując na kierunki i uwarunkowania gospodarczej odnowy europejskiej gospodarki: poprawę konkurencyjności przemysłu, zwiększenie potencjału europejskiego rynku, dostęp do surowców i energii w korzystnych cenach.
Podobne wątki podjął w swoim wystąpieniu Fabrizio Barbaso, zastępca dyrektora generalnego ds. polityki zewnętrznej i rozwoju instrumentów finansowych dyrekcji ds. energii w Komisji Europejskiej.
- Przemysł to filar gospodarki europejskiej - zaznaczył Barbaso. - To ponad 80 proc. europejskiego eksportu i generator miejsc pracy poza przemysłem. Do roku 2020 musimy zdecydowanie odwrócić trend spadku udziału przemysłu w unijnym PKB.