Nieudany kontratak kupujących w poniedziałek wraz ze słabymi impulsami z rynków zewnętrznych przyniosły na wtorkowej sesji kolejną falę spadkową na GPW. Awersja do ryzyka spowodowała, że na rynku walutowym kolejny dzień osłabiał się złoty, a na giełdzie główny indeks WIG20 zakończył dzień 2,4% zniżką.
Na szerokim rynku ponownie zdecydowanie przeważyli sprzedający, a wśród wąskiej grupy spółek zwyżkujących obrót był minimalny, co potwierdza słabość kupujących. W tym otoczeniu kiepsko zadebiutowały akcje KOV, które tylko przez moment były notowane powyżej ceny emisyjnej, a dzień zakończyły 3% spadkiem. To automatycznie przełożyło się na negatywny sentyment do Petrolinvestu, który spadł o 6,5% i zbliżył się do swojego historycznego minimum.
Dzisiejsza sesja może przynieść nam nieco więcej wrażeń, być może pozytywnych. Indeksy amerykańskie mimo słabego rozpoczęcia wczorajszej sesji odrobiły prawie wszystkie straty, co nie było zdyskontowane w trakcie naszego zamknięcia. Warto pamiętać, że sentyment do rynku jest bardzo słaby, a wskaźniki techniczne wskazują na spore wyprzedanie rynku, a co za tym idzie jesteśmy już od kilku sesji przygotowani na mocną kontrę popytu.
Jeżeli w przeciwieństwie do nieudanej sesji poniedziałkowej dziś bykom uda się mocniej zaakcentować swój powrót na rynek, przed nami pojawi się perspektywa przynajmniej kilku znacznie lepszych sesji na GPW.