Prezes UOKiK powinien wszczynać kontrole firm po każdym zawiadomieniu z strony innej firmy, odmowę można by zaskarżyć do sądu - pisze czwartkowy "Puls Biznesu" o pomyśle rzecznika małych i średnich przedsiębiorców Adama Abramowicza na reformę UOKiK.
Gazeta informuje, że rzecznik MŚP wraz z ekspertami rynkowymi pracuje nad zmianami prawnymi, których konsekwencją byłoby nakazanie prezesowi UOKiK, by znacznie częściej zajmował się sprawami przedsiębiorców krzywdzonych nielegalnymi działaniami innych firm. W tej sprawie został opracowany wstępny i dość obszerny projekt noweli ustawy o UOKiK.
Zgodnie z projektem prezes UOKiK miałby obowiązek wszczynania postępowań antymonopolowych o ochronę konkurencji po wpłynięciu każdego wniosku. Obecnie wszczyna je z urzędu, gdy uzna to za uzasadnione. Nowe prawo miałoby pozwolić prezesowi Urzędu na odmowę wszczęcia takiego postępowania, ale w formie decyzji administracyjnej z uzasadnieniem. Taką odmowę firma wnioskująca o postępowanie mogłaby skarżyć do sądu - pisze "Puls Biznesu".
Cytowana przez gazetę rzeczniczka UOKiK Małgorzata Cieloch przypomniała, że wszczynanie postępowań na wniosek funkcjonowało wcześniej w prawie (w ustawie z 2000 r.), ale okazało się nieskuteczne i zostało zlikwidowane.
"Rezygnacja z postępowań na wniosek umożliwiła nam selekcję informacji o ewentualnych naruszeniach i wszczynanie postępowań w sprawach, w których ograniczenie konkurencji jest najpoważniejsze i powoduje największe zagrożenia. Przywrócenie postępowań +na wniosek+ skutkowałby tym, że znaczna liczba prowadzonych spraw miałaby marginalne znaczenie dla gospodarki i kraju" - dodała rzeczniczka.