Morawiecki, w odróżnieniu od poprzednich premierów, słucha przedsiębiorców, a jeśli mają silne argumenty, przyznaje im rację - powiedział w sobotę prezes firmy „Prawdziwe Jedzenie” Roman Kluska.
Jednak zdaniem Kluski, grzechem pierworodnym polskiej gospodarki jest założenie, że demokracja polega na równości wszystkich podmiotów względem prawa. "To jest absurd, niestosowany w żadnym innym kraju UE" - powiedział. Jego zdaniem małe firmy powinny obowiązywać inne przepisy niż wielkie korporacje.
"Morawiecki w odróżnieniu od swoich poprzedników, bo miałem możliwość rozmawiania prawie z każdym z premierów rządu, słucha przedsiębiorców a jeśli się ma bardzo silne argumenty, przyznaje rację" - powiedział prezes firmy "Prawdziwe Jedzenie".
Jednak - jak zaznaczył - liczba zaniedbań jest ogromna, ponieważ politykę tworzenia kolejnych aktów prawnych obowiązujących wszystkich przedsiębiorców na rynku praktykuje się od początku transformacji". Dodał, że "ulżenie w kilku, czy kilkunastu opłatach jest kroplą w morzu potrzeb".
Co ciekawe, takie podejście Romana Kluski to nie jest nowość, już jakiś czas temu prezentował je w obszernym wywiadzie dla WNP.PL.
Lepiej nie tworzyć prawa, którego potem nie sposób egzekwować, bo to strasznie demoralizuje ludzi. Niestety u nas tak właśnie jest. W Polsce łupi się nie tylko tych największych, ale równo wszystkich. Jak zatem ci mali mają się rozwinąć? Tu jest problem - powiedział m.in. w rozmowie z Jerzym Dudałą.
Wywiad znajdziecie tutaj.
A jego drugą część tutaj.