To jest dobra nominacja - tak prezes BCC Marek Goliszewski skomentował wybór Mariana Banasia na stanowisko ministra finansów. Ocenił, że największym wyzwaniem dla nowego szefa MF będzie zdobycie pieniędzy na realizację obietnic PiS bez zwiększania deficytu sektora finansów publicznych.
"Odnosimy się do takiego wyboru pozytywnie. Z ministrem Banasiem od wielu lat prowadzimy konkurs Urząd Skarbowy przyjazny przedsiębiorcy. Minister dał się poznać jako człowiek wyważony, otwarty na przedsiębiorczość, na przedsiębiorców" - podkreślił szef Business Centre Club (BCC).
Według Goliszewskiego nowy szef MF będzie musiał zmierzyć się z "dosyć trudną sytuacją". "Trzeba będzie zdobyć pieniądze na Piątkę Kaczyńskiego, co może pogłębić deficyt. Zakłada się też zwiększenie uszczelnienia systemu podatkowego" - wskazał prezes BCC.
Podkreślił, że wyzwaniem będzie też to, by nie zwiększać deficytu sektora finansów publicznych oraz to, by nie hamować nastawienia przedsiębiorców do inwestycji prywatnych. "Inwestycje prywatne osiągnęły dosyć niski pułap. Teraz trzeba tak poszukiwać pieniędzy, by chęć inwestowania pozostała" - podkreślił. Dodał, że jest to tym ważniejsze, że idzie spowolnienie gospodarcze i dobra koniunktura się obniża.
"Minister Banaś zadania ma bardzo trudne, ale biorąc pod uwagę jego elastyczność i wyważenie sądzę, że to jest dobra nominacja" - ocenił Goliszewski.