Ponad połowy nadużyć w polskich spółkach dokonują szefowie tych firm - alarmuje "Rzeczpospolita".
Raport, który powstał na podstawie 596 audytów śledczych, przeprowadzonych przez ekspertów KPMG na całym świecie, dowodzi, że spółki powinny patrzeć na ręce swoim top menedżerom.
W skali globalnej kadra zarządzająca była zaangażowana w trzech na dziesięć wykrytych nadużyć, w Polsce zaś ponad połowie z nich. Jak jednak zastrzega Agnieszka Gawrońska-Malec, dyrektor w zespole zarządzania ryzykiem nadużyć w KPMG w Polsce, nie znaczy to, że polscy szefowie są mniej uczciwi od swych kolegów z innych krajów.
"Główny powód takich wyników to fakt, że firmy w Polsce sięgają zwykle po pomoc zewnętrznych audytorów wówczas, gdy podejrzewają nadużycia na wyższym szczeblu i na większą skalę. Mniejsze oszustwa zazwyczaj wychwytuje audyt wewnętrzny" - mówi Agnieszka Gawrońska-Malec.