Wiosenną bitwę o Europejczyków Unia przegrała. Obawy, chaos, izolacja za wszelką cenę nie dały szans wspólnotowemu myśleniu. Szybko jednak stało się jasne, że w pojedynkę żaden kraj nie da rady kryzysowi. Stawką gry, która toczy się teraz, jest nie tylko odbudowa gospodarki, ale nowa formuła Wspólnoty.
- Najdalej idącym pomysłem na pierwszym etapie pandemii było pozwolenie państwom członkowskim, aby niewykorzystane w ramach polityki regionalnej środki przeznaczyć na walkę z pandemią.
- Uwspólnotowienie długu to przełom w historii Unii Europejskiej.
- Duże środki finansowe trzeba zaplanować, wydać i rozliczyć w bardzo krótkim czasie, w praktyce do końca 2023 r. To wyzwanie dla całej Unii.