Wydarzeniem czwartku było posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, który zdecydował o obniżeniu stopy refinansowej o 25 punktów bazowych do rekordowo niskiego poziomu 0,25% i pozostawienie stopy depozytowej na 0%. Decyzja okazała się dużym zaskoczeniem. Rynek nie oczekiwał zmian kosztu pieniądza na obecnym posiedzeniu. Konsekwencją decyzji ECB może być osłabienie euro.
Z opublikowanych przez Departament Handlu USA wstępnych szacunków danych amerykańskiego Produktu Krajowego Brutto wynika, że w III kwartale 2013 roku dynamika PKB w ujęciu zannualizowanym wyniosła 2,8%. Rynkowy konsensus kształtował się na poziomie 1,9%, po tym jak w II kwartale PKB wzrósł o 2,5%. Razem z raportem o PKB zostały też opublikowane tygodniowe dane nt. liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. W ostatnim tygodniu było to 336 tys. Oczekiwano odczytu na poziomie 335 tys. Dane pozytywnie korespondują z oczekiwaniami inwestorów odnośnie pierwszego cięcia przez wartości programu QE3 Rezerwę Federalną. Każdy dobry raport makro, będzie wywierał presję na Fed, aby wycofywać się z ultraluźnej polityki monetarnej w USA. Tym samym, dolar może znaleźć się na celowniku kupujących.
Na wykresie EUR/USD zrealizowała się formacja chorągiewki. W rezultacie pojawił się kolejny impuls spadkowy, który sprowadził kurs pary walutowej do 1,3290. Skuteczna riposta byków pozwoliła na wykonanie ruchu powrotnego w rejon 1,3450. Wydaje się, że strefa oporu 1,3450-1,3485 nie pozwoli na dalszą aprecjację notowań. Tym samym scenariuszem bazowym jest spadek kursu do 1,3290 USD.
Ważny opór 1,6115 testuje GBP/USD. Wyjście powyżej tego poziomu może okazać się zbyt trudnym zadaniem dla byków. W konsekwencji, do akcji może wkroczyć podaż, której zadaniem będzie ściągnięcie notowań do 1,5890 i dalej do 1,5760. Póki, co obraz techniczny ma charakter negatywny. Wariant spadkowy przekreśli wzrost kursu powyżej 1,6115, dlatego stop loss ustawiamy na 1,6130.