Odbicie rynków akcji,
Dane o zapasach ropy w USA
Po obniżce gracze odruchowo sprzedawali dolara, wzrosło przede wszystkim euro, podrożało złoto. Do chwili otwarcia w USA osłabienie dolara nie było jednak przekonujące, jednak gdy rozpoczął się handel w Nowym Jorku, sprzedaż była już zdecydowana. Wobec niższych stóp procentowych sprzedawano obligacje, których ceny rosły przez kilkanaście sesji z rzędu i wymagały korekty.
Największe spadki dotknęły wczoraj rynek miedzi, pomimo kolejnych danych o niższych zapasach w magazynach giełdy LME (180 tys. ton). Po obniżce oprocentowania nastąpiło odbicie cen.
Dane o sprzedaży detalicznej z Kanady za listopad były znacznie lepsze od oczekiwań, co może przełożyć się na umocnienie CAD. Problem w tym, że przy obecnym rozchwianym rynku traderzy zwracają mniejszą uwagę na dane makro. Bank centralny obniżył także oprocentowanie o 25 punktów bazowych, co było spodziewane i wycenione wcześniej.
Uczestnicy rynku zastanawiają się, czy obniżka przyniesie trwały czy doraźny efekt. Skala wyprzedaży na rynku wydaje się zbyt duża, aby zatrzymać ją tak prostym narzędziem. Dwie najbliższe sesje zadecydują, co się wydarzy.
Rynek energii jest już znacznie poniżej niedawnych szczytów i w tych rejonach może nastąpić koniec pierwszej fazy korekty, szczególnie w świetle lepszego zachowania rynku akcji. Dziś dane o stanie zapasów ropy i paliw w USA. Zeszły tydzień pokazał wzrost o 4.1 mln baryłek ropy, w tym tygodniu wzrost może wynieść ponad 2 mln, co byłoby dowodem odwrócenia trendu spadkowego zapasów.
Benzyna marzec
(RBH8)
Ceny benzyny znajdują się w ważnym punkcie wykresu – przy linii trendu, skąd może nastąpić ruch ku dołowi.