Byłem i jestem ciągle optymistą w sprawie rozwoju polskiej gospodarki. Dlatego, że polscy przedsiębiorcy dobrze sobie radzą, a nie widzę poważnych fundamentalnych zagrożeń dla wzrostu. Entuzjazm do inwestowania studzi jednak podejście niektórych organów państwa do przedsiębiorców - mówił podczas Forum Zmieniamy Polski Przemysł Zbigniew Jakubas, właściciel grupy kapitałowej Multico.
Jego zdaniem nie można funkcjonować w atmosferze strachu. Potrzebny jest dialog, więcej przyjazności między państwem i jego strukturami, a pracodawcami.
- Liczę na premiera Morawieckiego, że jednak sobie z tym poradzi - dodał.
- Dzisiaj rozmawialiśmy też o ostatnich aresztowaniach biznesmenów. Ale przecież obecny rząd i jego struktury też inwestują, a opozycja często też mówi, że są to decyzje kontrowersyjne. Ale te decyzje podejmowane są na podstawie analiz. Dlatego straszną rzeczą jest, że prokuratura i politycy wydają oceny nie mając do tego kwalifikacji i wiedzy, że popełniono błąd w inwestycji, czyli doszło do korupcji - zaznaczył Zbigniew Jakubas.
- Już 2015 roku, kiedy jeszcze nikt nie myślał, że PiS wygra wybory, w dwóch obszernych wywiadach dla polskiej prasy zwróciłem uwagę, że bogaci powinni bardziej solidarnie uczestniczyć w poprawianiu bytu tym mniej zarabiającym - przypomniał właściciel Multico.
- PiS wprowadziło program 500 Plus. Okazało się, że gospodarka się nie zawaliła, bo wpompowane w rynek pieniądze owocują wzrostem konsumpcji, co przekłada się na wzrost PKB. W dodatku z 22 mld zł 7 mld wraca do budżetu w postaci podatków i akcyzy od niektórych towarów. Uszczelniono też system poboru VAT. Ale te mechanizmy, które rząd PiS miał dostępne, powoli też się wyczerpują. Oszustwa podatkowe są w mniejszej skali, coraz mniej nowych zasobów może wpływać na wydatki. Resztę musimy wygenerować poprzez zwiększenie efektywności, rentowności i zyskowności firm. Do tego potrzebny jest dobry klimat społeczny, polityczny i gospodarczy - podsumował Zbigniew Jakubas.