"Złoty umacnia się dzisiaj, jest dość dobry sentyment, wspierany przez giełdy. Ten ruch to kontynuacja zeszłego tygodnia, kiedy krajowa waluta zaczęła zyskiwać, dzisiaj obserwujemy najmocniejsze poziomy z ostatnich dwóch tygodni" - powiedział PAP Marek Cherubin, diler walutowy z Banku BPH.
"Mimo tego, że rynek nadal jest »ciężki«, a płynność nie za dobra, złoty jest kupowany przez zagraniczne banki" - dodał.
Lokalne dane makroekonomiczne, zdaniem dilera, mogą mieć wpływ na wycenę złotego o ile będą odbiegały od konsensusów rynkowych.
"Jest inflacja, C/A, to może mieć wpływ w zależności od tego, czy będzie zaskakiwało" - podkreśla Cherubin.
"Myślę, że jeśli się utrzyma obecna sytuacja, a euro-dolar będzie szedł do góry, to złoty ma szansę na poziomy zbliżone do 4,05 za euro" - dodał.
We wtorek inwestorzy poznają dane o inflacji za maj, analitycy ankietowani przez PAP spodziewają się jej na poziomie 2,3 rdr i 0,4 mdm.
W środę NBP poda dane o bilansie płatniczym w kwietniu. Według ankiety PAP deficyt obrotów bieżących wyniósł 635 mln euro.
W piątek na rynek napłyną dane o produkcji przemysłowej. Analitycy spodziewają się jej wzrostu rdr o 8,4 proc., a mdm spadku o 3,1 proc.
DŁUG RÓWNIEŻ ZYSKUJE, TESTEM DLA RYNKU PRZETARG W ŚRODĘ
Polskie papiery, podobnie jak złoty, zyskują w poniedziałek w ślad za rosnącym euro-dolarem i giełdami.
"Otworzyliśmy się lepiej za mocniejszym złotym, mocniej także na giełdach. Generalnie jesteśmy wyżej w cenach, ale przy niewielkich obrotach" - powiedział PAP Krzysztof Izdebski, diler obligacji z PKO BP.
"W środę jest przetarg 10-latek, jeśli ten obecny sentyment się utrzyma, nic się nie wydarzy na rynkach zewnętrznych, głównie w strefie euro, to będzie on testem dla rynku" - dodał.
"Okaże się, czy jest on tak mocny jak sądzimy" - podkreślił.
W środę MF zaoferuje obligacje DS1020 z puli 1,5-3,0 mld zł.