Arabia Saudyjska zaprosiła pięć międzynarodowych, specjalistycznych firm, aby złożyły ofertę na budowę kanału, który z Kataru uczyni wyspę. Ma on powstać w ciągu roku i oddzielić od stałego lądu głównego dostawcę LNG do Polski.
Kanał nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Budując go Arabia Saudyjska chce jedynie odseparować od stałego lądu swojego sąsiada.
Projekt, jeśli zostanie zrealizowany, pogłębi izolację Kataru. Stosunki pomiędzy obu państwami są bardzo złe. Rijad, a także Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn i Egipt, oskarżają Katar o wspieranie terroryzmu i wtrącanie się w ich interesy. W ubiegłym roku ograniczone zostały stosunki dyplomatyczne i handlowe pomiędzy ich koalicją i Katarem.
Sytuacja polityczna i ekonomiczna Kataru jest ważna z naszego punktu widzenia. Jest on bowiem głównym dostawcą LNG na polski rynek.
O konsekwencjach sporu Kataru z Arabią Saudyjską, czytaj: Katar: eksport węglowodorów bez przeszkód