W końcową fazę wchodzą prace przy budowie gazociągu Goleniów – Ciecierzyce który wchodzi w skład realizowanego przez Gaz-System projektu Baltic Pipe. To najdłuższy, bo mierzący blisko 122 kilometry, lądowy odcinek gazowej magistrali, która umożliwi dostawę do Polski gazu ze złóż norweskich. Po tym, jak Gazprom zerwał kontrakt na dostawy surowca do naszego kraju, waga tej inwestycji jeszcze wzrosła. O tym przełomowym projekcie rozmawiamy z prezesem Gaz-Systemu Tomaszem Stępniem.
- Budimex finalizuje prace na gazociągu Goleniów- Ciecierzyce jednym z lądowych odcinków Baltic Pipe. Latem zapowiada rozruch i nagazowanie.
- Oprócz samego rurociągu, o długości blisko 122 km, połączonego za pomocą ok. 8 tys. spoin, zrealizowaliśmy także cztery obiekty technologiczne.
- Polska budując gazowe połączenie z Danią i dalej do Norwegii, otrzymała jeszcze jeden atut. Będziemy za gaz płacili rynkowe stawki.
Dobiegają końca prace na gazociągu Goleniów- Ciecierzyce jednym z lądowych odcinków Baltic Pipe.
Gazociąg przed terminem
W czerwcu Budimex planuje z inwestorem dokonać Odbioru Technicznego - miesiąc przed terminem umownym. W czerwcu i lipcu zostanie wykonany nagazowanie i rozruch odcinka, a uzyskanie pozwolenia na użytkowanie powinno nastąpić w lipcu.
- To dla nas bardzo ważny kontrakt, zarówno ze względu na skalę, jesteśmy bowiem odpowiedzialni za wykonanie najdłuższego lądowego odcinka Baltic Pipe, jak i konieczność zapewnienia najwyższej jakości gazociągu. Jednocześnie udało nam się, mimo trudnej sytuacji na rynku materiałów budowlanych i odpływowi ukraińskich pracowników, utrzymać wysokie tempo prac – mówi Artur Popko, prezes spółki Budimex, generalnego wykonawcy odcinka.
Jak dodaje, wszystko wskazuje na to, że budowany przez nas odcinek, wraz z obiektami towarzyszącymi, uzyska pozwolenie na użytkowanie już w lipcu.
- Realizowany przez Gaz-Systemem projekt Baltic Pipe to strategiczny element infrastruktury naszego kraju, który wzmocni bezpieczeństwo energetyczne państwa. Tym bardziej cieszy nas, że jako największa polska spółka budowlana możemy brać w nim udział - dodaje Popko.
Baltic Pipe o kluczowym znaczeniu
Gazociąg, którego właścicielem jest nasz gazowy operator, nie jest ani najdłuższym, ani największym. Będzie mógł rocznie przesłać około 10 mld m sześc. gazu. Jednak to właśnie czyni z niego tak ważny składnik bezpieczeństwa energetycznego kraju. 10 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie to około 50 proc. krajowego zapotrzebowania na ten surowiec.
Czytaj też: Gazpromowi skończyły się kraje do gazowego szantażu
Co kluczowe, mówimy o surowcu spoza Rosji, a więc od wiarygodnego dostawcy. Gazprom – co jeszcze bardziej unaoczniło się w ostatnich kilku tygodniach – jest bowiem narzędziem Kremla. Stąd odcięcie od dostaw Bułgarii, Polski i Finlandii.
Polska budując gazowe połączenie z Danią i dalej do Norwegii, otrzymała jeszcze jeden atut. Będziemy za gaz płacili rynkowe stawki. Przez lata nasze gazowe uzależnienie od Rosji powodowało przepłacanie za gaz. Musieliśmy płacić narzucane przez Gazprom stawki, ponieważ nie mieliśmy alternatywy.
To zmieniło się wraz z oddaniem do użytku terminala gazowego w Świnoujściu. Jednak choć ma on zdolność przyjmowania do 6,3 mld m sześc. gazu rocznie (stan obecny – po zakończeniu rozbudowy ponad 8 mld m sześc.), jest zbyt mały, aby pokryć całe nasze gazowe potrzeby. To gwarantuje dopiero Baltic Pipe.
Baltic Pipe- zakres inwestycji
Zastosowane przez Budimex technologie pozwalają na mało inwazyjne przekraczanie trudnych geologicznie lub urbanizacyjne terenów, są więc najbardziej przyjazne dla środowiska i przyspieszają realizację prac. Przewiert pod Wartą w najniższym punkcie położony jest na głębokości aż 40 m. Na pozostałych fragmentach gazociąg został ułożony na głębokości minimum 1,2 metra w odpowiednio przygotowanym wykopie na niektórych odcinkach zabezpieczonym ściankami szczelnymi ze względu na panujące warunki geologiczne. Rurociągowi towarzyszy także odpowiednia infrastruktura i obiekty technologiczne.
- Oprócz samego rurociągu, o długości blisko 122 km, połączonego za pomocą ok. 8 tys. spoin, zrealizowaliśmy także cztery obiekty technologiczne: rozbudowę Tłoczni Gazu Goleniów o zespół śluzy nadawczej tłoka oraz budowę zespołów zaporowo-upustowych w Kolonii Kiczarowo, Przywodziu oraz Buszowie. Obecnie przygotowujemy gazociąg do przyłączenia do części obiektowych na obydwu końcach odcinka. Całość rurociągu w gruncie jest już ułożona, przeszła również wszystkie próby ciśnieniowe, zakończyliśmy spawanie liniowe i montażowe. Wykonaliśmy spoiny gwarantowane na granicach odcinków próbnych i jesteśmy teraz na etapie prac polegających na badaniu gazociągu tłokiem geometrycznym, tak aby w czerwcu z Inwestorem dokonać Odbioru Technicznego, rozpocząć nagazowanie i rozruch – mówi Szczepan Konopczak, Kierownik kontraktu z firmy Budimex.
Zgodnie z zapowiedziami Inwestora, przesył gazu Baltic Pipe ma zostać uruchomiony w październiku 2022 r.
Zakres 122-kilometrowej inwestycji realizowanej przez Budimex obejmuje między innymi:
- budowę części liniowej gazociągu o średnicy DN1000 MOP 8,4 MPa na odcinku od tłoczni Goleniów do stacji śluz Ciecierzyce,
- przebudowę Tłoczni Gazu Goleniów obejmującą: Goleniów-Płoty, DN 500 MOP 6,3MPa Odolanów-Police, DN700 MOP 8,4MPa Szczecin-Lwówek;
- budowę liniowego zespołu zaporowo-upustowego ZZU Kolonia Kiczarowo z układami obejściowymi
- budowę liniowych zespołów zaporowo-upustowych, ZZU Przywodzie i ZZU Buszów wraz z układami obejściowymi wyposażonymi w kolektory umożliwiające podłączanie nowych stacji/odbiorców, przyłączami energetycznymi, instalacją AKPiA i telemetrii oraz pozostałą infrastrukturą;
- budowę systemu czynnej ochrony antykorozyjnej gazociągu
- nagazowanie i uruchomienie gazociągu.