Rosyjski rząd obniżył prognozy wydobycia ropy i gazu w Rosji na najbliższe dwa lata. Choć nie podano powodów pogorszenia perspektyw, to spekuluje się, że wpływ na to mógł mieć koronawirus.
W przypadku gazu szacunkową wielkość produkcji na 2021 r. zmniejszono do 698,3 mld m3 (z 750,1 mld m3 w starej prognozie). Jednocześnie wydobycie gazu za ostatnie 12 miesięcy (od kwietnia 2020 do marca 2021) to już 704 mld m3. W odniesieniu do produkcji w 2022 roku korekta jest słabsza - do 743,1 mld m3 (z 758,1 miliardów m3).
Czytaj też: Lotos ma ponad miliard zł straty
Prognozę wydobycia ropy naftowej na 2021 rok obniżono do 517 mln ton (z 560 mln ton), na 2022 - do 548 mln ton (z 558 mln ton).
Dlaczego władze Rosji zdecydowały się na obniżkę prognoz z końcem minionego właśnie kwartału?
Oficjalnie tego nie podano. Jednak nieoficjalnie może być to spowodowane pandemią koronawirusa. Przyczyniał się ona bowiem do zmniejszenia wykonanych robót przygotowawczych. Teraz przełoży się to na produkcję węglowodorów w dwóch najbliższych latach.