Budowa Nord Stream 2 postępuje, ale projekt wciąż może być powstrzymany przez USA

Mimo wycofania się 22 firm w obawie przed sankcjami USA trwa budowa gazociągu Nord Stream 2. Sukces przedsięwzięcia nadal stoi jednak pod znakiem zapytania. Najwięcej zależy od kolejnego ruchu Waszyngtonu w sprawie nowych sankcji.

W środę spółka Nord Stream 2 ogłosiła rozpoczęcie nowej fazy konstrukcji niemal ukończonego projektu: do pracującego na duńskich wodach statku Fortuna dołączyła druga jednostka, Akademik Czerski, co ma przyspieszyć układanie ostatnich dziesiątków kilometrów dwóch nitek ponad 1200-kilometrowego gazociągu.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

O STREFIE PREMIUM • KUP DOSTĘP • ZALOGUJ SIĘ

KOMENTARZE (30)

Do artykułu: Budowa Nord Stream 2 postępuje, ale projekt wciąż może być powstrzymany przez USA

CZYTAJ WSZYSTKIE

DODAJ NOWY KOMENTARZ

Binio 2021-04-07 10:39:48
Ciamkał Trampek, ciamka Biden, a Putek pomalutku kończy to co zaczął, przy potężnym wsparciu Niemiec, które oprócz zysków z taniego paliwa, wysunęły się na pozycje pierwszego i pewnego klienta potężnego dostawcy surowców jakim jest Rosja. Rosjanie im tego nie zapomną, jak nie zapomną Polsce prób obsikania im nogawki, gdy Ją nowy pan na Ruskich poszczuł... A pisali mądrzy ludzie od wieku, "nie można dopuścić by się Niemcy z Rosjanami nad głową Polski". Cóż jednak zrobić skoro Polska od trzech dekad bez głowy za nowym panem lata, nadstawiając mu to co ma najcenniejszego...
- Odpowiedz
- 3 0 Oceń
Marian 2021-04-06 11:26:24
Budujcie i skończcie ten rurociąg a jankesi niech uczciwie walczą o rynek zbytu swojego gazu. Amerykanie niech meblują u siebie a Europę zostawcie europejczykom wasze meblowanie jest widać w Wietnamie Syrii Iraku Afganistanie europejczykom takich dobroci nie trzeba.
- Odpowiedz
- 10 1 Oceń
Ramon Piski 2021-04-06 09:49:08
Powiedzcie, o co tu chodzi, z tym wstrzymaniem inwestycji? Brak kasy za tranzyt?
- Odpowiedz
- 4 0 Oceń
- Ryszard 2021-04-06 10:10:09
  Dokładnie. Ukraina zostaje z ręką w nocniku. My chyba też, już teraz Jamałem jest przesyłane wyraźnie mniej gazu. Wcześniej był kontrakt na przesył teraz takiego wieloletniego brak.
  
  Odpowiedz
  
  7 0 Oceń
Polak 2021-04-06 09:37:33
Polska przeciwia się budownie NS2 ponieważ zależy na jej na utrzymaniu gazociągu Jamał, którym to obecnie (do 2022 r.) płynie gaz z Rosji. Po mimo narracji, która jest obecnie przekazywana zależy nam (Polsce) na utrzymaniu dostawy paliwa gazowego z Rosji, i to pomimo że wieloletni oraz niekorzystny kontrakt PGNiG - Gazprom ulega zakończeniu z końcem 2022 roku. Nie mniej w celu utrzymania dywersyfikacji dostaw paliwa gazowego w naszym interesie (Polski), jest utrzymanie gazociągu Jamał i dalszą ekspoatację rurociągu przez Gazprom. W przeciwnym razie po zakończeniu budowy NS2 i uruchomieniu nim dostaw paliwa gazowego do Europy Zachodniej Gazprom będzie mógł ograniczyć, czy wręcz zakończyć przesył rurociągiem Jamał-Europa paliwa gazowego. Należy przy tym przypomnieć, że nie po to PGNiG tyle czasu walczył o kontrolę w Europolgazie z Gazpromem(spółce odpowiedzialnej na rurociąg Jamał-Europa), żeby obecnie został on zakończony. Rodzi to duże niebezpieczeństwo i obawę, że co prawda będziemy mogli kupić gaz i to rosyjski, ale wyłączenie z Niemiec, po dużo wyższych cenach (opłaty przesyłowe). Dlatego też Niemcom i Austrii, które najwięcej zainwestowały w budowę NS2, najbardziej zależy na stałych i bezpiecznych dostawach paliwa gazowego, dlatego też nie pozwolą na przerwanie tak istotnego projektu. Tym samym dogadają się z USA. Na pewno jest to duże niebezpieczeństwo i groźba, które może rodzić bardzo duże obawy w kontekście budowania energetyki opartej o gaz ziemny. Mam nadzieję że PGNiG uda się spiąć kontrakty na dostawy gazu ziemnego do Polski, tak żeby po 2022 roku mogła ona się ona odbywać bezpiecznie bez przerw w dostawach oraz po konkurencyjnych cenach, w szczególności względem poniesionych obecnie nakładów finansowych na rozbudowę sieci gazowej. Tyle w temacie.
- Odpowiedz
- 2 2 Oceń
- Ryszard 2021-04-06 10:07:57
  Jak nam Rosja proponowała aby North Stream wychodził na ląd w okolicach Kołobrzegu to wspaniałomyślnie to olaliśmy. Kilka miliardów $ rocznie.
  
  Odpowiedz
  
  8 1 Oceń
- Maciej 2021-04-06 20:45:39
  I gdzie jest w twojej wypowiedzi logika? Niemcy i szereg innych czołowych państw Europy Zachodniej nie może importować rosyjskiego gazu ziemnego, a PL może i powinna przez gazociąg Jamalski. Bredzisz tak samo, jak pan Blinken w Brukseli, który straszy europejskich partnerów sankcjami, a zarazem jego kraj USA importuje bez ograniczeń rosyjską ropę naftową i produkty naftowe. Problem polega na tym, iż USA nie są już numerem 1 w świecie, gdyż punkt ciężkości przesunął się w kierunku Azji. Ponadto PL importuje amerykański gaz ziemny/skroplony, ciekawe o ile jest droższy od rosyjskiego surowca? Podobnie rzecz ma się z importem przez PL gazu z Kataru. Ile to kosztuje? Jakoś RFN i inne kraje Europy nie chcą przepłacać, bo najwidoczniej nie prowadzą samobójczej polityki gospodarczej.
  
  Odpowiedz
  
  4 2 Oceń
  - Polak 2021-04-06 23:31:59
    Szanowny Panie, jedyne co czytam w wypowiedziach Pana to mijanie się z faktami i bzdury. Europa Zachodnia już dawno ma gaz ziemny z Rosji (North Steam1 otwarty w 2011r.), czy też rurociąg Przyjaźń, które to omijają Polskę. Ale cóż, to tylko fakty.
    
    0 3 Oceń
Maciej 2021-04-04 19:28:46
Nord Stream 2 zostanie ukończony i żadne sankcje USA nie powstrzymają tej prawie ukończonej inwestycji, która jak dotąd kosztowała circa 11 mld USD. Sankcje USA są wtórne i niezgodne z prawem międzynarodowym, co więcej rozbijają i tak już nadwyrężone relacje z Berlinem i czołowymi państwami Europy Zachodniej. Nie ulega wątpliwości, iż USA chciałyby eksportować swój gaz z łupków/skroplony do UE, ale jest on i gorszej jakości, i siłą rzeczy droższy circa 20 % od rosyjskiego gazu ziemnego. RFN będzie otrzymywała 110 mld metrów sześć. gazu ziemnego rocznie z Rosji dzięki NS1 i NS2, który to wypełni niemieckie zapotrzebowanie, a i 10 mld metrów sześć. Niemcy będą mogły przesłać na Zachód i Południe Europy. Dzięki rosyjskim surowcom energetycznym niemieckie i europejskie produkty, towary będą wysoce konkurencyjne w dobie postępującej globalizacji itd., itp. Oczywiście USA obawiają się sojuszu na linii Berlin-Moskwa-Pekin, bo jest to jedyna i realna siła, która może pozbawić i zapewne pozbawi USA hegemonii nad światem. USA słabną, co doskonale widać np. w Azji, gdzie mozolnie próbują stworzyć potencjalną koalicję przeciwko Chinom, ale wiele państw poza Japonią i Koreą Południową dystansuje się od amerykańskiej inicjatywy. Sytuacja się komplikuje na niekorzyść USA, jak już wspomniałem Jankesi słabną.
- Odpowiedz
- 17 7 Oceń
- Irytek 2021-04-04 22:04:28
  Uh! Pojechałeś panie bracie.,, NIEZGODNE Z PRAWEM MIĘDZYNARODOWYM''. Oczywiście że zgodne. Bo tzw. ,,Prawo'' to mechanizm dominacji silniejszego nad słabszymi. Więc... Jeśli silniejszy ustala nowe reguły gry, to one stają się nowym prawem. Nie interesują mnie interesy Niemiec czy Rosji, USA, Chin. Interesują mnie interesy Polski. A te.. Są sprzeczne z interesami tych mocarstw. Dlatego jest jak jest...
  
  Odpowiedz
  
  6 11 Oceń
  - Maciej 2021-04-04 22:28:06
    Gdyby sankcje USA zwane przez ciebie prawem międzynarodowym miały faktycznie moc sprawczą, to takie kraje jak RFN czy Rosja winny dawno zwinąć ten program NS2, ponosząc przy tym niemałe straty finansowe, a jednak tak nie jest. Wspomniałem już powyżej, iż sankcje USA są martwe względem NS2, i ewentualne ich poszerzenie o podmioty niemieckie czy europejskie 17 maja pogrąży dotychczasowe sojusze, wbrew deklaracjom Waszyngtonu. Niemieckie elity polityczne i przemysłowo-gospodarcze chcą NS2 i koniec. Ewentualnie czeka UE wojna gospodarcza z USA, w sumie dziś największym partnerem handlowym UE są Chiny, a nie USA. PL w tej rozgrywce nie liczy się, gdyż jest karłem politycznym i gospodarczym UE z wkładem rzędu 2,9 % do całego PKB UE. Ponadto od 31 lat PL nie realizuje własnej polityki gospodarczej, bo jej nie ma.
    
    16 4 Oceń
- Q 2021-04-05 10:26:15
  Mamy tu zwolennika ruskiego imperium opartego na eksporcie gazu.I właściwie nic więcej pisać nie trzeba .Poczytaj sobie o wymianie gospodarczej między Niemcami a grupa wyszechradzka a epitety o karłach gospodarczych i politycznych wsadź sobie ...wybierz sobie miejsce bo tyle możesz ruski trollu
  
  Odpowiedz
  
  3 12 Oceń
  - Maciej 2021-04-05 13:17:45
    A co ma wymiana gospodarcza RFN z krajami grupy Wyszehradzkiej do oceny polskiej gospodarki mierzonej np. wskaźnikiem innowacyjności, jakości? PL jest karłem gospodarczym w UE i nie tylko. Daj spokój człowieku.
    
    11 4 Oceń
  - Q 2021-04-05 22:01:00
    Matiuszka@sam sobie odpowiedziałeś trollu. Jesteś niedoinformowany ,więcej czytaj a analizy zostaw mądrzejszym od siebie.Jak u was mówią na takich jak ty ?durak czy jakoś tak ...
    
    0 4 Oceń
  - Q 2021-04-05 22:08:39
    Matiuszka@ Polacy nie mówią i nie piszą RFN (?) my mówimy Niemcy !!!naucz się tego trollu
    
    0 7 Oceń
  - PS. 2021-04-05 22:09:20
    Jeżeli Polska jest karłem w wymianie handlowej UE, to Rosja jest zagubionym chomikiem w tej dziedzinie. Polska była w 2019 roku szóstym co do wielkości partnerem handlowym Niemiec, po Chinach, Stanach Zjednoczonych, Holandii, Francji i Włoszech. Z kolei wymiana handlowa Niemiec z Rosją była w 2019 roku ponad dwukrotnie niższa niż wymiana handlowa z Polską, wynosząc 57,8 mld euro (26,5 mld euro eksportu do Rosji, 31,2 mld euro importu z Rosji). I wszystko....
    
    1 5 Oceń
  - Q 2021-04-05 22:14:01
    Ps@ napisz temu nieukowi o wynikach za 2020!Bo u nich w intiernietach o tym nie ma
    
    1 3 Oceń
  - Maciej 2021-04-06 04:29:04
    @ PS. Kolego PL jest karłem gospodarczym przy uwzględnieniu polskiego wkładu gospodarczego 2,9 % do całego PKB UE, a także jest karłem gospodarczym pod względem jakości tejże gospodarki, czyli innowacyjności rzecz jasna. Wedle globalnego indeksu innowacyjności PL na wejściu zajmuje 38 miejsce, a na wyjściu 40. Bardzo daleko Nam do liderów globu czy UE. Nie wiem po co męczysz zagadnienie wymiany handlowej PL z RFN, a skoro jesteśmy jednym z ogniw organizmu zwanego UE.
    
    7 2 Oceń
  - Pytam grzecznie... 2021-04-07 10:10:41
    "Wymiana" z Niemcami? Bo Niemcy sprowadzają do siebie swoje produkty, produkowane w swoich montowniach na terenie bezprzemysłowych Bantustanów takich jak Polska, zostawiając tu podatek od nędznych płac miejscowych roboli i poprodukcyjny syf? Komedyja z bezmózgimi nierobami, zwanymi nie bez przyczyny solidurniami. Zgnoiło się własny przemysł, to się zarabia trzy razy mniej niż Europejczyk, tania bo głupia siło robocza nowoczesnej Europy...
    
    4 0 Oceń
  - Azbeściarz? 2021-04-07 10:46:10
    Bo ty jesteś tanim najmimordą imperium opartego na eksporcie żołdactwa, śmierci i rabunku słabych? Nie gratuluję...
    
    2 0 Oceń
- Jan 2021-04-05 10:47:27
  USA tego roku nie bylo żadnej dostawy gazu
  
  Odpowiedz
  
  4 2 Oceń
- PS. 2021-04-05 22:02:55
  Tak się składa, że Bundestag w 2020 r. zlecił swoim prawnikom sprawdzenie czy działania USA wobec NS2 są naruszeniem prawa międzynarodowego (bo tak twierdził np. wysoki przedstawiciel do spraw zagranicznych i bezpieczeństwa Unii Europejskiej Charles Michel). Bundestag stwierdza w swoim raporcie, że porty niemieckie zaangażowane w budowę Nord Stream 2 mogłyby podlegać sankcjom proponowanym przez USA. Nie mogłyby korzystać z aktywów w USA i wysyłać tam pracowników. Generalnie stwierdzono, że amerykańskie sankcje mają konsekwencje eksterytorialne, ale nie są nimi w rzeczywistości. I są zgodne z prawem międzynarodowym - bo w tych sankcjach chodzi o to, że firma im podlejąca nie zrobi już żadnego interesu w USA lub też wspólnego interesu z firmami z USA. I cały cywilizowany świat się tego boi. Taka prawda. I wszystko...
  
  Odpowiedz
  
  0 4 Oceń
  - Maciej 2021-04-06 04:19:21
    Wiem na czym polegają amerykańskie sankcje, niemniej owe niemieckie podmioty nie muszą posiadać aktywów w USA, i tam też robić interesów. Mogą je realizować np. w Chinach z pożytkiem dla obydwu stron. Natomiast w sprawie NS2 gra jest warta świeczki, a co uzasadniłem w moich postach powyżej.
    
    5 0 Oceń
- PS. 2021-04-06 17:02:42
  Kolego Maciej. Jak przytaczasz dane, to nie korzystaj z nieaktualnych staroci – wg oficjalnych danych Eurostat za 2019 r. Polska odpowiedzialna była za wytworzenie równowartości 3,8 % całego unijnego PKB – o 0,4 pkt proc. więcej niż Szwecja i Belgia, a o 2 pkt proc. mniej niż Holandia. Niemcy 24,7%, Francja 17,4%, Włochy 12,8%, Hiszpania 8,9%, Holandia 5,8% i Polska właśnie 3,8%. Czyli karłami są: Hiszpania (duży karzeł), Holandia (większy karzeł), Polska (karzeł), Szwecja i Belgia (mniejsze karły), Irlandia 2,5% (mały karzeł). W sumie Polska jest średnim karłem w ekstraklasie karłów. Lepsze to niż być zagubionym chomikiem. I wszystko….
  
  Odpowiedz
  
  2 1 Oceń
  - Maciej 2021-04-06 20:30:01
    OK. Dziękuję ci kolego za aktualne info podane przez ciebie w kwestii polskiego wkładu gospodarczego do całego PKB UE, niemniej 3,8 % na kraj liczący ponad 38 mln mieszkańców, to naprawdę niewiele. Określenie karzeł gospodarczy jest trafne w moim przekonaniu, a szczególnie jak uwzględnimy jakość tejże gospodarki mierzonej innowacyjnością. RFN łoży na badania i rozwój 3,09 % PKB/104 mld EURO, a PL na ten sam cel przeznacza 1,3 % PKB/circa 7 mld EURO. W Niemczech sam Berlin jako stolica i kraj związkowy na sektor B+R kieruje ponad 5 mld EURO rocznie. Oczywiście należy uwzględnić także to, iż w PL w przeciwieństwie do RFN nie ma krajowego innowacyjnego przemysłu, który mógłby niejako od zaraz wdrażać do seryjnej produkcji polskie patenty, wynalazki, a potem w postaci gotowych produktów wypuszczać je na rynki globu itd., itp. PL nie ma ani liczących się marek w skali globu, ani produktów tychże marek. Zresztą, czy kraj, który przeznacza 7 mld EURO na badania i rozwój może być innowacyjny? Prawda?
    
    6 1 Oceń
  - Normals 2021-04-07 10:18:22
    Bazgrzesz o takich "polskich" firmach jak Lidl, Asfalttechniks i tysiącu innych niemieckich firmach zatrudniających w Polsce tubylców za miskę zupy, bo u siebie musiały by im płacić min. trzy razy więcej? Niewolnikiem jednak trzeba się urodzić, najlepiej jako pomiot folwarcznego parobasa...
    
    3 0 Oceń
- PS. 2021-04-06 23:42:52
  Kolego Maciej. Co do innowacyjności gospodarki - według Twojej opinii Polska zajmuje w rankingu 38 miejsce i dlatego jest karłem. Ale to jest 38 miejsce na 131 ujętych w rankingu państw. A które miejsce zajmują wychwalane przez Ciebie Niemcy i Chiny? Odpowiednio - 9 i 13, Kolego - cały czas "strzelasz ślepakami", nie potrafisz uzasadnić swoich tez. A w szczególność uzasadnić celowości budowy NS2. I wszystko...
  
  Odpowiedz
  
  1 2 Oceń
  - Maciej 2021-04-07 01:50:13
    Kolego PS. czas najwyższy dojrzeć. Otóż pozycja PL czy RFN w globalnym indeksie innowacyjności, czy w rankingu innowacyjności Bloomberga, to nie moja opinia kolego. RFN w pierwszym zajmuje 9 miejsce w świecie, a w drugim 1 miejsce, wyprzedzając dotychczasowego lidera Koreę Południową. Różnica dotyczy metodologii pomiaru. Dlaczego powstanie NS2 ano to zagadnienie wyjaśniłem powyżej m. in. tani surowiec energetyczny sprzyjający konkurencyjności niemieckich i europejskich produktów, towarów, w dobie postępującej globalizacji itp. Czytaj uważnie posty kolego, a dopiero potem pouczaj swoich adwersarzy.
    
    5 2 Oceń
- PS. 2021-04-07 17:48:56
  Kolego Maciek. OK. – przeanalizujmy ranking innowacyjności Bloomberga, ten za 2021 r. I cóż widzimy – Niemcy na 4 miejscu, Chiny na 16, POLSKA na 23, a za Polską – Rosja, N. Zelandia, Czechy, Hiszpania, Hong-Kong, itd…. Kolego – cały czas używasz przestarzałych danych (wygodnych dla Ciebie) albo półprawd (co jest typową cechą moskiewskiej propagandy). Ale według Ciebie i wg Moskali – Polska jest karłem. I wszystko…
  
  Odpowiedz
  
  0 1 Oceń