Po nieco ponad dwutygodniowym rejsie do Świnoujścia zawinął tankowiec LNG. Tym razem jednostka przywiozła do gazoportu ładunek skroplonego surowca z USA.
Statek o nazwie Pan Europe jest nieco mniejszy od gazowców jakie przywożą surowiec z kataru. Ma bowiem 290 metrów długości, przy 47 metrach szerokości. Katarskie jednostki mają zwykle 315 metrów długości i szerokość aż 50 metrów.
Czytaj też: Rusza budowa bardzo ważnego dla naszego kraju gazociągu
Jednostka z amerykańskim gazem jest zarejestrowana pod bandera Hong Kongu. W jej zbiornikach mieści się skroplony surowiec, będący równoważnikiem 95 mln m3 gazu ziemnego.
Co ciekawe, Pan Europe przed przybyciem do Polski sporo podróżował do innych krajów. W ostatnich dwóch miesiącach zawinął między innymi do Singapuru, kotwiczył także w południowoafrykańskim Port Elizabeth.
Ładunek amerykańskiego gazu, jest już czwartym w obecnym miesiącu. Od początku funkcjonowania terminala, statki przywiozły do należącego do Gaz-Systemu gazoportu już 144 ładunki surowca.