W 2017 roku przesłano najwięcej gazu w historii – 19,7 mld m sześc. Stanowi to wzrost w w stosunku rocznym o prawie 9 proc. - poinformował operator systemu przesyłu gazu Gaz-System.
"Nowe przyłączenia do naszej sieci przesyłowej odbiorców przemysłowych wytwarzających np. ciepło systemowe mogą odegrać ważną rolę w walce z tym istotnym - z punktu widzenia dużych aglomeracji - zjawiskiem" - dodał.
W Krajowym Dziesięcioletnim Planie Rozwoju (KDPR) na lata 2018-2027 operator szacuje, że popyt na gaz będzie rósł. Największy wpływ na przyszłe zapotrzebowanie na gaz i zmiany w ilości przesyłu będą podyktowane zmianami w sektorze energetyki.
Czytaj także: Odstawiamy Rosjan od kurka
Minimalny wzrost popytu na gaz ze strony sektora elektroenergetycznego w 2027 r. wyniesie 1,3 mld m sześc. rocznie, natomiast maksymalnie będzie to 2,7 mld m sześc. "Wynik zależy od tego, jakie elektrownie i elektrociepłownie gazowe powstaną w tej perspektywie. Oznacza to prognozowany wzrost krajowego popytu na gaz od 8 do ponad 17 proc. w skali dziesięcioletniej" - napisano w piątkowym komunikacie operatora.