- Prawo do kreowania polityki bezpieczeństwa energetycznego jest w rękach poszczególnych rządów krajów członkowskich Unii Europejskiej i tego nie powinno się zmieniać - uważa minister Piotr Naimski. - Nie można rządom państw członkowskich odbierać narzędzi. To jest system, który się załamie - dodaje w rozmowie z WNP.PL.
- Przed kolejną zimą przede wszystkim mocniej trzeba się skupić nad kwestią własności i operatorstwa nad magazynami w Europie. Kryzys energetyczny z jesieni zeszłego roku był wywołany przez to, że Rosjanie dysponujący dużą ilością magazynów (w szczególności w Niemczech i Austrii) nie zapełnili tych magazynów, a następnie ograniczyli dostawy gazu do Zachodniej Europy. To spowodowało załamanie rynku gazowego w Europie - tłumaczy Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, który gościł na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.
W Polsce mamy około 3,5 mld m sześc. pojemności magazynowej. Przed zimą magazyny były zapełnione w ponad 90 proc.
Komisja Europejska chce, by nowym elementem unijnej polityki energetycznej stał się obowiązek utrzymywania przez państwa członkowskie zapasów gazu ziemnego. Krajowe rządy czekają na nowe regulacje, które mogą zawierać wymóg, by istniejące w Unii Europejskiej magazyny zapełnić przed zimą w co najmniej 90 proc. ich pojemności.
- W Komisji Europejskiej toczy się dyskusja na temat tego, czy i jak uregulować obowiązek magazynowy w sektorze gazowym. W Polsce taki obowiązek istnieje. Wszyscy, którzy operują gazem w Polsce, muszą pewien zapas gromadzić. W Europie też tak powinno być - mówi minister Naimski.
Zobacz całą rozmowę z pełnomocnikiem rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo.
Dodaje jednak, że prawo do kreowania polityki bezpieczeństwa energetycznego jest w rękach poszczególnych rządów krajów członkowskich Unii Europejskiej i tego nie powinno się zmieniać.
- Nie można rządom państw członkowskich odbierać narzędzi, którymi to bezpieczeństwo mogą zapewniać. Nie można przenosić decyzyjności w tej materii do organów unijnych, dlatego że nie mają one odpowiedzialności, a będą miały decyzje. Odpowiedzialność bez możliwości decyzji zostanie w rządach. To jest system, który się załamie - alarmuje rządowy pełnomocnik.
Ukraińskie magazyny dla Europy?
W unijnych kręgach trwa dyskusja nad ewentualnym włączeniem Ukrainy w stabilizację sytuacji gazowej w Europie.
Europoseł Jerzy Buzek, który uczestniczył w debacie „Przyszłość wspólnej Europy” podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, zwracał uwagę na trwające już negocjacje mające umożliwić wykorzystanie ukraińskich magazynów gazu, największych w Europie, do zabezpieczenia potrzeb krajów członkowskich UE w nadchodzącym sezonie grzewczym.
- Sytuację mamy wojenną - agresja rosyjska się rozwija. W tej chwili rozważanie możliwości użycia magazynów ukraińskich jest absolutnie nie na czasie. Zresztą władze ukraińskie wydały zakaz wyprowadzania gazu z magazynów w Ukrainie. To jest oczywiście tłumaczone warunkami wojennymi i koniecznością zapewnienia jak najdłużej tego surowca dla potrzeb Ukrainy - komentuje Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.