Operator gazociągu Nord Stream 2 poprosił duńskiego regulatora o pozwolenie na wykorzystanie statków niewyposażonych w system dynamicznego pozycjonowania (DP). Zdaniem dziennika "Kommiersant" oznacza to, że Gazprom szykuje się do układania rur na dnie Bałtyku.
Dania zezwoliła dotąd tylko na wykorzystanie w swych wodach terytorialnych statków wyposażonych w system dynamicznego pozycjonowania, umożliwiający bardzo precyzyjne manewrowanie. Teraz operator Nord Stream 2 - spółka Nord Stream 2 AG - zwrócił się o możliwość wykorzystania statku, który tego systemu nie ma i w którym manewrowanie odbywa się za pomocą kotwic - wyjaśnił we wtorek "Kommiersant".