Od początku przyszłego roku będą możliwe dostawy gazu z Rosji przez Turcję i Bułgarię do Grecji i Macedonii Północnej. Jeszcze w tym tygodniu rozpocznie się napełnianie bułgarskiego odcinka gazociągu na Bałkany.
Czytaj też: Gazprom oczekuje od Kijowa stanowiska w sprawie tranzytu gazu
Szef bułgarskiej spółki gazowej Bulgartransgaz Władimir Malinow powiedział, że układanie rur do granicy z Serbią na odcinku gazociągu Balkan Stream o długości 308 km zostanie zakończone do 31 maja.
Po tym będzie możliwe przesyłanie gazociągiem do 8,75 mln m3 gazu dziennie.
Dla Rosjan gazociąg przez Bułgarię ma fundamentalne znaczenie. Dzięki połączeniu z Turkish Stream pozwala bowiem na ominięcie Ukrainy. Moskwa już od ponad dekady prowadzi inwestycje gazowe, których celem jest całkowite uniezależnienie się ukraińskiego gazowego systemu przesyłowego.