Komisja Europejska nie skomentowała w czwartek (11 lutego) słów prezydenta Niemiec o tym, że z powodu nazistowskich zbrodni jego kraj ma dług wobec Rosji, a gazociąg Nord Stream 2 jest jednym z ostatnich "mostów" między Europą a Rosją. "To projekt prywatnych firm" - powiedziała rzeczniczka KE.
O niedawną wypowiedź Franka-Waltera Steinmeiera rzeczniczka została zapytana w czwartek (11 lutego) na konferencji prasowej w Brukseli.
"Komisja Europejska powiedziała kilka razy, że uważa, iż Nord Stream 2 nie będzie prowadził do dywersyfikacji dostaw energii do UE. (...) Ten projekt nie mieści się w ramach naszych celów. Jednak Nord Stream 2 jest projektem grupy prywatnych firm i nie możemy uniemożliwić im (jego realizacji - red.), jeśli niemiecki rząd zgadza się na to. Jeśli te firmy zakończą budowę, powinny wiedzieć, że gazociąg będzie musiał podlegać prawu unijnemu" - powiedziała rzeczniczka KE Nabila Massrali. Nie odpowiedziała jednak na pytanie o komentarz do słów niemieckiego prezydenta.