Maleje rola Komisji Europejskiej w wypracowywaniu wspólnych zasad relacji gazowych UE z Rosją - napisała w opublikowanym w piątek raporcie ekspertka Ośrodka Studiów Wschodnich Agata Łoskot-Strachota. Wskazała jednak, że od kwietnia br. dostawy z Rosji zmniejszyły się w sumie ok. 23 mld m3 surowca.
- Według analityczki, silna zależność UE od rosyjskiego gazu stanowi jeden z czynników utrudniających zdecydowaną i szybką reakcję na rosyjską agresję na Ukrainę.
- Obecnie w UE nie widać jednoznacznej determinacji, by osiągnąć zakładaną wcześniej redukcję importu gazu z Rosji o dwie trzecie przed końcem roku.
- Nie ma wreszcie uzgodnionych konkretnych celów redukcyjnych dla poszczególnych państw ani dookreślenia, jaką rolę mogłaby w tym procesie odgrywać Komisja Europejska.