Meksyk liczy na własny gaz łupkowy

Narodowy, meksykański koncern paliwowy Pemex i amerykański Lewis Energy podpisały umowę w sprawie poszukiwań gazu łupkowego.

Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

Nakłady inwestycjyjne mają sięgnąć do 2021 roku 617 mln dolarów. Prace prowadzone będą w stanie Coahuila na północy Meksyku. Wybór miejsca nie jest przypadkowy, bo właśnie tam sięga tzw. basen Eagle Ford - jedno z największych złóż gazu łupkowego w Stanach Zjednoczonych.

Na razie żadna z firm nie ujawniła, czy podczas poszukiwań i ewentualnego wydobycia będzie wykorzystywała technologię szczelinowania. Przeciwnicy gazu łupkowego uważają, że ma ona destrukcyjny wpływ na środowisko naturalne.

Meksyk należy do wielkich producentów ropy naftowej. Eksploatacja złóż gazu ziemnego była tam traktowana „po macoszemu”. Jednak rosnące zapotrzebowanie kraju na surowce energetyczne spowodowało, że Meksyk zaczyna poszukiwać alternatywy.
Jego rząd, wskazując na to, że obszar objęty eksploracją jest geologicznie podobny do amerykańskich pól gazonośnych, ma nadzieję, że poszukiwania zakończą się sukcesem.