Mołdawia zapłaciła za gaz otrzymany od rosyjskiego Gazpromu od października do połowy listopada - poinformował w piątek w komunikacie mołdawski koncern Mołdowagaz. Wcześniej Gazprom groził przerwaniem dostaw surowca z powodu zaległości Kiszyniowa w opłatach za import.
Gazprom potwierdził w piątek po południu, że otrzymał płatność od Mołdawii za wyeksportowany gaz.
W środę rzecznik Gazpromu Siergiej Kuprijanow poinformował, że "w drodze wyjątku i wykazując dobrą wolę" nie przerwie dostaw gazu dla Mołdawii, mimo że zalega ona ze spłatą zadłużenia za dostarczony surowiec. Władze w Kiszyniowie obiecały, że uregulują długi w tym tygodniu.