Marcin Przydacz, wiceminister spraw zagranicznych, w „Rządowej ławie” przewiduje, że najbliższe tygodnie to eskalacja działań wojennych na Ukrainie, a zwłaszcza w jej wschodniej części. Jego zdaniem nadeszła już pora na poważne rozmowy o odbudowie zrujnowanej gospodarki tego kraju.
- Jako Polska działamy dwojako. Z jednej strony jesteśmy zwolennikami cichej dyplomacji (…). Ale są też takie momenty, kiedy ewidentnie rządy państw zachodnioeuropejskich potrzebują zachęty - mówi wiceminister MSZ.
- Prorosyjska fala wyborcza przetacza się przez Europę. Węgry i Serbia są tego przykładem. Wynik wyborów we Francji trudno przewidzieć.
- Z Marcinem Przydaczem rozmawiamy też o pierwszych przypadkach krajów UE, które są gotowe płacić za gaz rublami.