Gwałtownie rosnące ceny ładunków LNG praktycznie wyparły z rynku mniejszych handlowców koncentrując biznes w rękach kilku międzynarodowych graczu i dużych pośredników.
- Dopiero w 2026 roku może pojawić się na rynku więcej skroplonego gazu.
- Bez dostępu do kapitału mali gracze na rynku handlu LNG przestali się liczyć.
- Walka o zapewnienie dostaw gazu jest grą geopolityczną, a nie rynkową.