Rosyjski gaz nadal będzie płynął do Europy. Niemcy (ale i parę innych krajów) są przeciw obłożeniu rosyjskich surowców energetycznych embargiem. Zdaniem kanclerza Olafa Scholza taki krok zagroziłby bezpieczeństwu energetycznemu Europy.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Europa nie może z dnia na dzień zrezygnować z rosyjskiego gazu i ropy - twierdzi kanclerz Niemiec Olaf Scholz, a to zdanie podziela kilku innych europejskich liderów.
- Przychody ze sprzedaży surowców energetycznych stanowią ponad jedna trzecią rosyjskiego budżetu.
- Ewentualne embargo położyłoby zapewne Rosję na łopatki, ale oznaczałoby też dla Europejczyków astronomiczne ceny paliw.