Prezes współfinansującej budowę gazociągu Nord Stream 2 niemieckiej spółki energetycznej Uniper przyznał we wtorek (11 sierpnia), że nie da się wykluczyć, iż z powodu sankcji USA inwestycja ta nie zostanie ukończona i trzeba będzie umorzyć zaciągnięte na jej realizację pożyczki.
"Naciski jeszcze się zwiększyły. Najgorszym przypadkiem byłoby oczywiście to, gdyby (Nord Stream 2) nie został ukończony i pojawiłby się wtedy problem, czy możemy odzyskać nasze pieniądze, czy też nie" - powiedział Andreas Schierenbeck. Dodał, że oczekuje, iż budowa zostanie zrealizowana w całości.