Kropla drąży skałę - oznajmił szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski pytany o kwestię gazociągu Nord Stream2 i ostatnią rozmowę prezydenta Andrzeja Dudy z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. "Rozmawialiśmy o Nord Stream 2, pozostaliśmy przy swoim" - dodał.
"Kropla drąży skałę" - odpowiedział Szczerski - "Oczywistym jest to, że my swoje stanowisko na temat Nord Stream 2 przedstawiliśmy, wiemy też jakie jest stanowisko niemieckie".
Szef gabinetu prezydenta zaznaczył, że należy pamiętać, że w tej sprawie chodzi "o interesy o charakterze gospodarczym na ogromną skalę".
"Tak, rozmawialiśmy o Nord Stream 2, pozostaliśmy przy swoim, dlatego że, jak powiedziałem, Niemcy mają jeden argument, który powtarzają nieustannie, że jest to projekt komercyjny, my się z tą interpretacją nie zgadzamy" - oznajmił Szczerski.
Czytaj także: Gerhard Schroeder zostanie objęty sankcjami Unii Europejskiej?
Dodał, że jeśli nawet w projekt ten zaangażowane są firmy prywatne, to jego "konsekwencje mają charakter geopolityczny i mają charakter bardzo niekorzystny dla naszej części Europy". "Więc nawet jeśli nie jest to inwestycja państwa niemieckiego, to skutki są polityczne tej inwestycji" - podkreślił szef gabinetu prezydenta.
Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Gazociąg ma być gotowy do końca 2019 roku, gdyż po tym roku Rosja zamierza przestać przesyłać gaz rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy.