Rosjanie poinformowali, że gazociąg z Rosji do Niemiec będzie wykorzystywany w maksymalnie 60 proc. nominalnych zdolności przesyłowych. Winą o to obarczają Siemensa, który jakoby miał nieterminowo dokonywać napraw silników wykorzystywanych w tłoczniach gazociągu.
- Obecnie do Europy idzie mniej niż zwykle rosyjskiego gazu.
- Gazprom obwinia o całą sytuację Siemensa.
- Mniej gazu na rynku to możliwość podniesienia jego cen.