To był szok dla wielu krajów, ale nie dla Polski. Rząd polski od lat ostrzegał, że Putin może wykorzystać dostawy gazu do Europy jako broń – komentuje szwajcarski dziennik „Die Weltwoche” wyłączenie przez Gazprom dostaw gazu do Polski.
- Rosja odcięła dopływ gazu do Polski, ale kraj - zamiast panikować - jest na taką okoliczność dobrze przygotowany - podkreśla "Die Weltwoche".
- Gazeta zauważa, że gdyby Putin odciął dostawy gazu do Polski 10 lat temu, panika byłaby dziś ogromna", bo kraj był wówczas zdany na dostawy rosyjskiego gazu.
- Ale rząd PiS chciał się uwolnić od tej zależności i siedem lat temu uruchomił terminal skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu - zaznacza.